Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Biały Dom potępił "Newsweek"

Treść

Biały Dom ostro skrytykował wczoraj redakcję tygodnika "Newsweek" za podanie nieprawdziwej informacji o rzekomym zbezczeszczeniu Koranu przez żołnierzy amerykańskich w bazie w Guantanamo na Kubie. Rzecznik prezydenta Scott McClellan powiedział, że wiadomość ta nie tylko "zaszkodziła wizerunkowi USA na świecie", ale w wyniku jej opublikowania "zginęli ludzie".
Informacja, że żołnierze wrzucili świętą księgę islamu do klozetu i spuścili wodę, wywołała zamieszki w kilku krajach muzułmańskich. W Afganistanie przybrały one krwawy obrót - 16 osób poniosło śmierć i ponad 100 zostało rannych. Protestowano w Pakistanie, Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Indonezji i Malezji.
Tymczasem w niedzielę redaktor "Newsweeka" Mark Whitaker przyznał, że informacja może być fałszywa, gdyż oparto ją na niedostatecznych źródłach, i przeprosił rodziny ofiar rozruchów wywołanych publikacją. Tygodnik powoływał się na niewymienioną z nazwiska osobę, która czytała wojskowy raport na temat maltretowania podejrzanych o terroryzm więźniów przetrzymywanych w Guantanamo i twierdziła, że jest tam mowa o zbezczeszczeniu Koranu w toalecie. Później jednak osoba ta powiedziała, że nie jest pewna, czy rzeczywiście widziała w raporcie fragment o spuszczeniu Koranu z wodą w klozecie i że informacja o tym mogła być zawarta w innych dokumentach.
KWM, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-05-18

Autor: ab