Białorusko-amerykańska wojna dyplomatyczna
Treść
Dziesięciu amerykańskich dyplomatów ma na żądanie białoruskich władz opuścić Białoruś w ciągu 72 godzin - poinformował w środę Jonathan Moore, chargé d'affaires ad interim USA w Mińsku. - Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało listę 10 dyplomatów, którzy muszą opuścić kraj w ciągu 72 godzin - powiedział Moore po spotkaniu w MSZ. W Mińsku przebywa obecnie 15 amerykańskich dyplomatów. - Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby amerykańscy dyplomaci opuścili Białoruś w wyznaczonym czasie - podkreślił Moore. - Decyzja władz białoruskich o wydaleniu 10 amerykańskich dyplomatów jest bezprawna i nieuzasadniona - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Sean McCormack. W odwecie USA początkowo poleciły Białorusi zamknięcie ambasady w Waszyngtonie i konsulatu w Nowym Jorku, a także zapowiedziały zamknięcie amerykańskiej placówki w Mińsku. Decyzję tę zatwierdził zastępca sekretarza stanu USA John Negroponte, ale w ostatniej chwili wycofano się z niej. Amerykanie twierdzą jednak, że wciąż rozpatrują pełną gamę reakcji na żądania Białorusi. Już 27 marca na żądanie władz białoruskich Mińsk opuściło 17 amerykańskich dyplomatów. Kilka dni później Białoruś zażądała kolejnej redukcji personelu - do sześciu osób. Władze Białorusi zarzucają Waszyngtonowi rozszerzenie sankcji wobec białoruskiej państwowej kompanii naftowej Biełnaftachim. Stany Zjednoczone krytykują Łukaszenkę za łamanie praw człowieka. AKU, PAP "Nasz Dziennik" 2008-05-02
Autor: wa