Białoruskie gierki Sikorskiego
Treść
Nie milkną echa podejmowanych przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych prób rozbicia mieszkających na Białorusi Polaków. Wprawdzie premier Donald Tusk zapewnił, że "przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys zawsze była i będzie" pod jego "szczególnym patronatem". Jednak te deklaracje są zastanawiające wobec pojawiających się w mediach doniesień, iż w czasie spotkania z Radosławem Sikorskim usiłowano wymusić na Borys dymisję ze stanowiska prezesa Związku Polaków na Białorusi "w imię racji geopolitycznych" i poprawy stosunków polsko-białoruskich.
Tymczasem prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko zapowiedział w sobotę zerwanie stosunków z państwami zachodnimi, jeżeli te nie uznałyby zbliżających się wyborów parlamentarnych na Białorusi (28 września) za demokratyczne. Białoruskie ugrupowania opozycyjne uzgodniły, że nie będą bojkotować nadchodzących wyborów parlamentarnych. Do wczoraj ich start stał pod znakiem zapytania, gdyż część działaczy opozycyjnych nawoływała do bojkotu wyborów. Wobec takich apeli obawiano się, iż może dojść do rozłamu wewnątrz koalicji ugrupowań opozycyjnych. Komentatorzy zbliżające się wybory nazywają testem demokracji na Białorusi.
ŁS, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-22
Autor: wa