Białoruska opozycja bojkotuje wybory

Treść

Przewodniczący partii Białoruski Front Narodowy (BNF) Lawon Barszczeuski poinformował, że jego ugrupowanie nie weźmie udziału w zaplanowanych na 28 września wyborach parlamentarnych i nie uzna ich wyników. - Do takiego kroku zmusiły nas władze, które nie włączyły naszych przedstawicieli w skład komisji wyborczych - tłumaczył szef BNF. Podkreślił, że przedstawiciele europejskich struktur i białoruskie władze usiłują skłonić opozycję do udziału w wyborach do Izby Reprezentantów. - Oni [Zachód] wychodzą z założenia, że opozycja na Białorusi jest niby słaba i dlatego należy kontaktować się z władzami - ocenił.
W głosowaniu o 110 mandatów będzie się ubiegało 282 kandydatów, wśród których jest 115 przedstawicieli sił demokratycznych. W ponad 6,5 tys. komisji wyborczych reprezentanci opozycji stanowią zaledwie 0,07 proc. ich składu. - Głosy wyborców będą więc podliczać "sprawdzeni" przez władze ludzie, a to znaczy, że niezależnego liczenia głosów nie będzie - podsumowała na swej stronie internetowej obywatelska inicjatywa Karta-97.
AW, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-11

Autor: wa