Bezprecedensowe przesłuchanie kandydatów na sędziów
Treść
Polscy kandydaci na sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu spotkają się jutro z posłami sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych (KSZ). Jest to sytuacja dotychczas niespotykana, gdyż kandydaci na sędziego Trybunału w Strasburgu nigdy nie spotykali się z posłami z KSZ.
O tytuł sędziego Trybunału w Strasburgu ubiegają się profesor Leszek Garlicki, profesor Roman Wieruszewski oraz Marek Antoni Nowicki. Spośród kandydatów przedstawiciela Polski wybierze Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. Profesor Leszek Garlicki, który był sędzią polskiego Trybunału Konstytucyjnego, od 2002 roku zasiada w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, dlatego może być uważany za faworyta podczas ubiegania się o to stanowisko. Profesor Roman Wieruszewski był członkiem Komitetu Praw Człowieka ONZ (w latach 2003-2004 był jego wiceprzewodniczącym). Był również współpracownikiem specjalnego wysłannika ONZ w Bośni i Hercegowinie Tadeusza Mazowieckiego. Z kolei Marek Antoni Nowicki do 2008 roku sprawował funkcję prezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Polsce, którą założył w 1989 roku. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka kandydował dwukrotnie - w roku 1998 i 2002.
Kandydaci na sędziego Trybunału w Strasburgu nigdy dotąd nie spotykali się z posłami z KSZ. - Spotkanie z Komisją Spraw Zagranicznych ma charakter jedynie kurtuazyjny - powiedział członek komisji Jarosław Sellin (Polska Plus), dodając, że to dobra praktyka, by o tego typu decyzjach dyskutować publicznie. Poseł poinformował, że również kandydaci na ambasadorów spotykają się z członkami komisji, choć formalnie nie jest to wymagane. Ważne jednak, by odbyć dyskusję na temat zakresu zadań ambasadora w kraju, do którego został wysłany. Zbigniew Girzyński (PiS) powiedział, że spotkanie będzie miało charakter "czysto informacyjny", gdyż komisja nie przyjmuje żadnego stanowiska w tej sprawie i w przeciwieństwie do spotkań z ambasadorami kandydatur na sędziego do Trybunału w Strasburgu nie opiniuje. - Jest to wprowadzenie nowej, dobrej praktyki, by KSZ mogła odbyć dyskusję z przyszłym reprezentantem Polski w tak ważnej instytucji, jaką jest Trybunał w Strasburgu - powiedział poseł Sellin. Europejski Trybunał Praw Człowieka liczy 47 sędziów, po jednym przedstawicielu z krajów Rady Europy.
Wojciech Kobryń
Nasz Dziennik 2010-01-06
Autor: jc