Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bezpieczeństwo priorytetem

Treść

Umacnianie pozycji naszego kraju w Unii Europejskiej i aktywne uczestnictwo w pracach nad nowym traktatem unijnym - to priorytety polskiej polityki zagranicznej. Główne wysiłki koncentrują się jednak na zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Kierunki polityki zagranicznej na ten rok przedstawiła wczoraj w Sejmie minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.

Najpilniejszym i najważniejszym do zrealizowania celem naszej polityki zagranicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju. - Dążymy do dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w surowce energetyczne, do uzyskania stabilnych dostaw surowców i bezpiecznych źródeł. Przeciwstawiamy się wszelkim inicjatywom, które zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu Polski - zapewniała minister spraw zagranicznych Anna Fotyga. Wysiłki w tej sprawie podjęto tuż po wyborach, po uformowaniu się rządu Kazimierza Marcinkiewicza. W tym celu Polska zamierza współpracować z Norwegią, Danią i Szwecją przy budowie rurociągu do naszego kraju, a także dążyć do zapewnienia dostaw gazu płynnego do gazoportu, który ma powstać w Świnoujściu. W kwestii zapewnienia dostaw gazu i ropy naftowej rozmawiamy też z państwami Afryki Północnej, przede wszystkim z Algierią, oraz Półwyspu Arabskiego. Minister spraw zagranicznych zapewniła, że dojdzie do skutku wizyta premiera Jarosława Kaczyńskiego w tym ostatnim regionie - być może z poszerzonym programem wobec pierwotnie przygotowanego - jak dodała. Pod koniec kwietnia przełożona została bowiem wizyta premiera w Kuwejcie i Katarze.
Sprawie poprawy bezpieczeństwa energetycznego służyć ma również rozpoczęty wczoraj w Krakowie szczyt energetyczny z udziałem Ukrainy, Litwy, Azerbejdżanu i Gruzji. Na spotkaniu nie pojawił się przywódca Kazachstanu - kluczowego dla nas kraju, jeśli chodzi o dywersyfikację źródeł dostaw surowców - choć, jak zaznaczyła Fotyga, w szczycie uczestniczy jego "wysoki rangą" przedstawiciel. Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew wybrał udział w konkurencyjnym szczycie zwołanym naprędce przez Rosjan.

Rosyjskie wyzwanie
Stosunki z Rosją są dla nas nie lada wyzwaniem. Choć minister Fotyga mówiła o potrzebie wzmacniania więzi gospodarczych z Rosją, to podkreślała, że będzie to wymagać "dużej cierpliwości i długofalowego spojrzenia". Obecnie znacząca przeszkoda na drodze do poprawy wzajemnych relacji to dyskryminowanie Polski przez Rosję, której przejawem jest zakaz eksportu naszych produktów mięsnych i roślinnych do tego kraju.
Embargo nałożone na polską żywność jest, ze względu na nasze weto, przeszkodą dla zawarcia nowego porozumienia Rosji z Unią Europejską. Według Fotygi, mandat do negocjacji umowy UE - Rosja będzie można przyjąć wtedy, kiedy Rosja zacznie jednakowo traktować wszystkie państwa UE. A nowe porozumienie powinno obejmować m.in.: gwarancję bezpieczeństwa dostaw surowców energetycznych, przejrzystość rynku, a także poszanowanie konkurencji.

Eurokonstytucja nie jest niezbędna
Polska będzie również aktywnie uczestniczyć w pracach nad unijnym traktatem zasadniczym. Chociaż szefowa polskiej dyplomacji zaznaczyła, że nie jest on niezbędny dla usprawnienia procesu decyzyjnego w Unii Europejskiej, to jest przydatny dla uporządkowania systemu prawa. Polska nie zgodzi się, by w traktacie przeszły niekorzystne dla naszego kraju zmiany w systemie głosowania na forum UE, gdyż - jak podkreśliła minister Fotyga - związane z tym rozwiązania zawarte w w traktacie nicejskim stanowiły ważną przesłankę, którą kierowali się Polacy zgadzający się na przystąpienie naszego kraju do Unii. Polska będzie postulować zasadę równego wpływu wszystkich obywateli na decyzje podejmowane w Unii Europejskiej. Do traktatu chcemy też wpisania zasady solidarności, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne.
Będziemy się również opowiadać "bez żadnych zastrzeżeń i warunków wstępnych" za dalszym rozszerzaniem Unii Europejskiej o całe Bałkany i Turcję, a także na wschód - w najbliższym czasie o Ukrainę i Mołdawię. I to mimo że w wyniku przyjęcia do UE biedniejszych od Polski państw moglibyśmy utracić część unijnych funduszy. - Sądzimy, że państwom, które tak długo przebywały pod wpływem komunizmu, potrzebne jest podanie ręki - dodała Fotyga.

Instrukcja w sprawie tarczy
Omawiając dwustronne kontakty naszego kraju, minister spraw zagranicznych zaczęła od Stanów Zjednoczonych. Kontakty z USA będziemy chcieli wykorzystywać do wzrostu inwestycji amerykańskich. Fotyga poinformowała, że w czwartek premier Jarosław Kaczyński podpisał instrukcję negocjacyjną w sprawie tarczy antyrakietowej. Ma ona pozwolić na rozpoczęcie negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie budowy w naszym kraju elementów tarczy. Według minister spraw zagranicznych, rozmowy w tej sprawie będą się toczyć w przyszłym tygodniu.
Szczególne miejsce w naszej polityce zagranicznej zajmują stosunki z naszym zachodnim sąsiadem. Z Niemcami, które - jak przypomniała Fotyga - popierały polskie władze w staraniach o przystąpienie do NATO i UE, pozostało do uregulowania jeszcze bardzo wiele spraw. Chodzi np. o budowę Centrum przeciwko Wypędzeniom, której się przeciwstawiamy, czy niemiecko-rosyjskiej inwestycji budowy gazociągu po dnie Bałtyku. Ale nie tylko. Fotyga zapowiedziała, że będziemy chcieli, by mniejszość polska w Niemczech korzystała z takich samych przywilejów, jak niemiecka w Polsce. Uregulowania wymagają sprawy związane z II wojną światową. - Uważamy, że wszelkie związane z tym roszczenia majątkowe obywateli niemieckich wobec państwa polskiego nie miały i nie mają podstaw prawnych, zarówno w prawie polskim, jak i prawie międzynarodowym. Chcielibyśmy być pewni, że nie mają żadnych podstaw również w prawie niemieckim - powiedziała Fotyga. Jak dodała, nie może być tak, że wiele lat po wojnie znaczna część polskich obywateli czuła się niepewnie w swoich domach i majątkach.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-05-12

Autor: wa

Tagi: tarcza antyrakietowa