Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bez wytrwałości medytacja powoli będzie umierać

Treść

Wierna praktyka medytacji sprawi, że możliwe będzie uczenie się wytrwałości nie tylko w dążeniu do poprawy w życiu religijnym, ale także w różnych wymiarach ludzkiego życia. Bez wytrwałości medytacja powoli będzie umierać.

Człowiekiem nazywa się albo tego, kto jest rozumny, albo tego, kto wytrwale dąży do poprawy. Ten, kogo nie da się poprawić, nazywany jest nieludzkim dlatego, że brak możliwości poprawy jest cechą istot nieludzkich. Takich należy unikać, ponieważ ci, którzy żyją w występku, nigdy nie będą mogli stać się nieśmiertelni / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 49 /.

Pseudo-Antoni mówi o tym, kogo można nazwać człowiekiem rozumnym. Od tego zaczął pisać to dzieło. Tutaj wchodzi już na inny poziom. Pozostaje tylko na płaszczyźnie człowieczeństwa. Uważa, że należy kogoś nazwać człowiekiem tylko w dwóch wypadkach: jeżeli jest rozumny albo jeśli dąży do poprawy. Mając na uwadze poprzednie jego rozważanie, można powiedzieć, że ten jest rozumny kto panuje nad gwałtownością i pożądaniem. Natomiast biorąc pod uwagę początkową refleksję, można stwierdzić, że zdaniem Pseudo-Antoniego, rozumnym jest ten, kto potrafią rozróżnić, co jest dobre, a co złe.

Po tych wypowiedziach widać dobrze, jak bardzo autorowi zależy na tym, aby człowiek prowadził życie rozumne. Tylko wtedy może dotknąć swego człowieczeństwa. Wówczas tak naprawdę wejdzie w to, co prawdziwie jest ludzkie i co tworzy człowieka. Rozumność zatem stoi u podstaw człowieczeństwa. Zresztą człowiek jest człowiekiem dzięki m.in. temu, że posiada rozum. To wyróżnia go od innych stworzeń.

Drugim powodem, dla którego Pseudo-Antoni nazywa kogoś człowiekiem jest wytrwałość w dążeniu do poprawy. Rozwój jest czymś podstawowym dla człowieka. Od momentu urodzenia zdobywa on coraz to nowe umiejętności i zdolności, uczy się nowych rzeczy, poznaje świat. To sprawia, że rozwija swoje możliwości.

Z kolei brak możliwości poprawy sprawia, że według Pseudo-Antoniego, można kogoś nazwać nieludzkim. Dlaczego tak jest? Zobaczmy, że na początku swojej publicznej działalności Chrystus wzywał do nawrócenia: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,15). Nawrócenie to m.in. zmiana myślenia. Zatem reorientacja myślenia, a co za tym idzie, działania i zachowania jest wyrazem dążenia do poprawy. Jednak taka postawa może być utracalna. Dlatego wymaga stałego czuwania nad podjętymi działaniami. Nawrócenie ma charakter osobowy i przemienia całego człowieka. Okres Wielkiego Postu może być dobra okazją do podjęcia takiego działania.

Z czego zaś człowiek ma się nawracać? Ze swojego grzechu. Pseudo-Antoni mówi o występku, który może być innym określeniem grzechu. Dlaczego mówi o tym, ze należy takie osoby unikać? Ponieważ kiedy z kimś dużo się przebywa, tworzy się między tymi osobami pewna więź, a nastroje oraz myśli innych osób wpływają bezpośrednio na innych. Przebywanie więc z ludźmi, którzy są toksyczni, lub mówiąc językiem Pseudo-Antoniego, żyją w występku, nie wpłynie dobrze na stan samopoczucia ani ogólnego rozwoju drugiego człowieka. Należy zatem otoczyć się ludźmi, którzy zapewnią pozytywne więzi, którzy są rozumni, wytrwale dążą do poprawy, rozwijają się duchowo, przez co mają dobry wpływ na innych ludzi.

Modlitwa Jezusowa wpisuje się w tok rozumowania Pseudo-Antoniego. Służy rozumności i wytrwałości w dążeniu do poprawy. Tutaj nigdy nie można sobie pozwolić na poluzowanie. W przeciwnym wypadku stanie się niemożliwa do praktykowania. Człowiek pogrąży się wtedy w swoich myślach bądź wyobrażeniach. Wierna praktyka medytacji sprawi, że możliwe będzie uczenie się wytrwałości nie tylko w dążeniu do poprawy w życiu religijnym, ale także w różnych wymiarach ludzkiego życia. Bez wytrwałości medytacja powoli będzie umierać.

Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem

Żródło: cspb.pl,

Autor: mj