Bez większych niespodzianek
Treść
W trakcie wczorajszej wizyty premiera Donalda Tuska w Kijowie szefowie rządów Polski i Ukrainy podpisali umowę o małym ruchu granicznym między obydwoma państwami. Sygnowali także protokół intencji i współpracy krajów w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską, umowę o współpracy przy organizacji finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012 oraz porozumienie w sprawie kooperacji w dziedzinie rozwoju służby cywilnej.
Donald Tusk i Julia Tymoszenko podpisali umowę o małym ruchu przygranicznym, którego strefa sięga 50 km, nie zaś 30 km, jak tego wymagają przepisy UE. Dzięki niej mieszkańcy terenów położonych wzdłuż granicy będą mogli łatwiej przekraczać punkty graniczne, korzystając ze specjalnych, zastępujących wizy zezwoleń. Umowa obejmuje ponad 1500 miejscowości z obwodów: wołyńskiego, lwowskiego (z wyłączeniem Lwowa) i zakarpackiego, czyli łącznie 1,5 mln mieszkańców po stronie ukraińskiej. Po stronie polskiej dokumentem zostało objętych ponad 1800 miejscowości z województw lubelskiego i podkarpackiego wraz z 800 mieszkańcami.
Na pytanie, dlaczego do umowy o małym ruchu przygranicznym nie weszły wielkie miasta przygraniczne - Lwów i Drohobycz, premier Tusk odpowiedział, iż nie wszystko w tej umowie zależało od strony polskiej, gdyż po wejściu do strefy Schengen Polska musi dostosowywać się do przepisów unijnych w kwestii granicznej. - Rozumiem, że byłoby dobrze, gdyby do tej umowy wszedł także Lwów, chociażby z powodu wielu zamieszkałych w tym mieście Polaków, ale dzisiejsze realia na to nie pozwalają - podkreślił Tusk, którego zdaniem, umowa o ruchu przygranicznym będzie z czasem bardziej liberalna.
Jak podało MSZ, Polska jest przygotowana na wydanie od 300 tys. do 500 tys. zezwoleń koniecznych do przekroczenia granicy strefy Schengen. Wyda ich jednak znacznie więcej, jeżeli pojawi się taka potrzeba.
Zastrzeżenia do umowy zgłosiła Komisja Europejska. Dotyczą one usług medycznych dla osób przekraczających granicę, kwestii odpłatności za te usługi oraz szerokości pasa przygranicznego, którego mieszkańcy będą uprawnieni do wjazdu na terytorium Polski bez wiz.
Gesty, ale czy konkrety?
Premier Polski spotkał się z przewodniczącym parlamentu ukraińskiego Arsenijem Jaceniukiem, liderem opozycji Wiktorem Janukowyczem, prezydentem Wiktorem Juszczenką oraz ministrami gabinetu premier Julii Tymoszenko. Tymoszenko podziękowała Tuskowi za pomyślną współpracę, zaznaczając, że dzięki Polsce Ukraina ma wsparcie ze strony UE w różnych podejmowanych przez nią przedsięwzięciach. Podkreśliła, że zarówno rząd Tuska, jak i jej gabinet zaczął działać sto dni temu i ten okres korzystnie wpłynął na rozwój polskiej gospodarki.
Ze swojej strony Donald Tusk pozytywnie ocenił działania rządu Julii Tymoszenko jako sto dni sukcesów gospodarczych i socjalnych. Zauważył, że polsko-ukraińskie stosunki - dzięki wspólnym wysiłkom obu stron - coraz bardziej się rozwijają. Zastrzegł przy tym, że mogłyby być one jeszcze lepsze. - Premier Tymoszenko realizuje obietnice "pomarańczowej rewolucji" - zaznaczył Tusk. Zapowiedział przy tym, iż wiceministrowie spraw zagranicznych obu krajów powinni się częściej spotykać, aby na bieżąco rozstrzygać rodzące się obustronne problemy. Nowego wymiaru ma nabrać zwłaszcza współpraca polskiego i ukraińskiego biznesu. Donald Tusk po raz kolejny zapewnił przy tym, że Polska wspiera kandydaturę Ukrainy do NATO.
Euro 2012 - przygotowania trwają
Szefowie rządów zawarli również umowę o współpracy w przygotowaniach do finału mistrzostw piłki nożnej Euro 2012.
Poproszony o ustosunkowanie się do zarzutów prezesa UEFA Michela Platiniego, jakoby Polska i Ukraina źle przygotowywały się do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej, premier Tusk powiedział, że rządy obu państw uczynią wszystko, aby spełnić wymagane przez organizację kryteria. Wyraził przy tym opinię, iż obowiązkiem UEFA jest nadzorowanie przygotowań.
Wizyta szefa polskiego rządu Donalda Tuska rozpoczęła się 27 marca wieczorem złożeniem wieńców na cmentarzu Ofiar Stalinizmu w Bykowni, gdzie zostali pochowani rozstrzelani przez NKWD w Kijowie, internowani w 1939 roku polscy oficerowie z tzw. listy katyńskiej. Polski premier złożył wieńce także obok pomnika Ofiar Wielkiego Głodu 1932-1933 w Kijowie, wśród których znaleźli się również Polacy.
Ołeksandr Czalyj, wiceszef sekretariatu prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenko, poinformował, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania głowy państwa ukraińskiego z polskim prezydentem Lechem Kaczyńskim. Podkreślił, iż nastąpi to najprawdopodobniej 18 kwietnia i ma być poświęcone rocznicy przyznania obu krajom praw do organizacji finałów Euro 2012. Ołeksandr Czalyj zaznaczył też, że tak Wiktor Juszczenko, jak i Lech Kaczyński będą kontrolowali przebieg realizacji podpisanego dzisiaj porozumienia o organizacji mistrzostw. Współpraca między krajami ma dotyczyć między innymi bezpieczeństwa kibiców i transportu.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2008-03-29
Autor: wa