Bez rewanżu
Treść
Agnieszka Radwańska nie będzie miło wspominała wyprawy do Pekinu. Wczoraj nasza najlepsza tenisistka odpadła w pierwszej rundzie rywalizacji deblistek rozgrywanego tam turnieju WTA. W środę krakowiankę podobny los spotkał w grze pojedynczej - przegrała z Chinką Jie Zheng. Wczoraj mogła się jej zrewanżować. Zheng wraz z Zi Yan były bowiem rywalkami Radwańskiej i Argentynki Giseli Dulko w pierwszej rundzie debla. Niestety, wyżej notowane Azjatki, brązowe medalistki igrzysk w Pekinie, wygrały 6:4, 6:4 i awansowały dalej. Ale to nie była jedyna zła wiadomość dla naszej reprezentantki. Rywalizująca z Polką o kwalifikację do turnieju mistrzyń w Dausze Wiara Zwonariewa pokonała bowiem Włoszkę Francescę Schiavone 7:6 (7-5), 6:2 w drugiej rundzie pekińskiej imprezy i już wiadomo, iż zbliży się do Polki w klasyfikacji rankingu WTA "Champions Race". Ba, niedługo może Isię wyprzedzić - wystarczy, że awansuje do półfinału turnieju, a to bardzo realne. Rosjanka jest w świetnej formie. Radwańska jest już bardzo zmęczona trudami sezonu, ostatnio dużo gra, dużo podróżuje, to odbija się na jej dyspozycji. Przed nią kolejne trudne tygodnie. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-09-26
Autor: wa