Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bez Przygońskiego

Treść

Jakub Przygoński nie wystartuje w 33. Rajdzie Dakar. Utalentowanego motocyklistę wyeliminowała poważna kontuzja lewego nadgarstka, której nabawił się podczas treningów w Maroku.
To ogromne osłabienie polskiej ekipy, bo Przygoński - aktualny drugi wicemistrz świata w rajdach terenowych - był naszą wielką nadzieją na sukces. W ostatniej edycji pustynnego maratonu uplasował się na ósmej pozycji, bijąc wyczyn Marka Dąbrowskiego, który w 2003 roku ukończył Dakar "oczko" niżej. Teraz marzył o lokacie w czołowej piątce, po cichu nawet o podium. Niestety, ostatniego dnia treningów w Maroku - gdzie przygotowywał się do startu wraz z Jackiem Czachorem i Markiem Dąbrowskim - miał fatalny w skutkach upadek. Trenując ostre hamowanie, nie utrzymał równowagi na trasie zniszczonej chwilę wcześniej przez ciężki sprzęt drogowy (który naniósł kamienie i żwir), został wyrzucony w powietrze i kilka razy przekoziołkował. Wszystko wyglądało dramatycznie, ale dopiero badania przeprowadzone w Polsce wykazały, że doznał pęknięcia nadgarstka. Konieczna będzie szybka operacja i rehabilitacja, a to wyklucza start w imprezie, do której przygotowywał się od prawie roku.
33. Rajd Dakar rozpocznie się 1 stycznia w Buenos Aires.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-12-23

Autor: jc