Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bez Boga nauka nie dotrze do prawdy

Treść

- Wszystkie ludzkie realia zależą od naszej relacji z Bogiem, a kiedy nie jest ona prawidłowa, nie sposób dotrzeć do prawdy - przypomniał Ojciec Święty Benedykt XVI we wczorajszym przemówieniu podczas pierwszej sesji II Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Afryki. Jak podkreślił Papież, gdy brakuje relacji człowieka z Bogiem, powstają "wszystkie przywary, które niszczą relacje społeczne i pokój na świecie".

Ojciec Święty w swoim przemówieniu wskazał, że nawiązanie relacji z Bogiem nie jest trudne, ponieważ "Bóg jest bliski i bezinteresowny".
- Nauka wymaga wielkich inwestycji duchowych i materialnych, Bóg natomiast daje się za darmo. Najważniejsze sprawy w życiu: Bóg, miłość i prawda, są bezpłatne. Powinniśmy częściej zastanawiać się nad tą bezinteresownością Boga, nad faktem, że nie potrzeba wielkich nakładów materialnych czy duchowych, ponieważ Bóg jest w nas, w sercu i na ustach - podkreślił Ojciec Święty.
Nawiązując do obecnej sytuacji w Afryce, Benedykt XVI wezwał do wcielania miłości w życie. Odwołał się przy tym do przykładu Miłosiernego Samarytanina, dla którego obcy zawsze był dla niego bliźnim, dlatego też mógł "przekroczyć granice swojej ziemi i swojej religii", czyli te granice, które zamykają świat i przyczyniają się do konfliktów. Benedykt XVI zwrócił także uwagę, że proces rozwoju świata i człowieka się nie zakończył, ponieważ ma on - na drodze miłości - dążyć do jedności z Bogiem, swoim ostatecznym celem. Miłość zaś - podkreślił Papież - "nie jest sumą idei, lecz sposobem życia", my zaś "stajemy się chrześcijanami tylko wtedy, gdy wiara przemienia się w miłość".
- Ten związek pomiędzy wiarą i konkretną miłością powinien urzeczywistniać się w nas samych, i tak poprzez miłość stajemy się "ubóstwieni". W rozwoju świata mamy to wspinanie się do ludzkiego człowieka. Drabina ta jeszcze się nie skończyła - podkreślił Benedykt XVI. Zauważył, że źle się dzieje na świecie, ponieważ relacja z Bogiem nie jest taka, jak być powinna, a jeśli ona nie jest poprawna, nie funkcjonują również inne relacje.
Na zakończenie przemówienia Papież przypomniał, że Kościół nie jest zamkniętą grupą, jakich wiele na świecie, lecz "odczuwa powszechność miłości oraz odpowiedzialność za bliźniego". - Kościoła nie można "zrobić", nie jest wytworem naszej organizacji - podkreślił Papież, dodając, że Apostołowie sami nie budowali Kościoła, ale czekali na działanie Boga, na Ducha Świętego.
IM, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-10-06

Autor: wa