Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bestialski zamach w Hilli

Treść

Ponad 166 osób zginęło, a 146 zostało rannych na skutek wczorajszego wybuchu samochodu pułapki w Hilli na południe od Bagdadu - poinformował rzecznik dowódcy Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe ppłk Zbigniew Staszków. Wcześniej, w niedzielę wieczorem do zamachów doszło także w Mosulu i Hamam al-Alil pod Mosulem.
Według doniesień agencyjnych, terrorysta-samobójca wjechał samochodem w tłum ludzi czekających w kolejce przed kliniką w Hilli, by uzyskać zaświadczenia, wymagane przez urząd zatrudnienia. W pobliżu kliniki znajdował się także zatłoczony targ. Po wybuchu większość straganów spłonęła. Wszystkie ofiary zamachu to cywile. Wybuch uszkodził także witryny okolicznych sklepów i zaparkowane w pobliżu samochody. Strażacy po przeszukaniu szczątków samochodu potwierdzili, że zamachu dokonał terrorysta-samobójca.
Lekarze z wydziału zdrowia w Hilli zwrócili się do ludności o oddawanie krwi dla ofiar zamachu. - Poprosiliśmy ludzi, aby oddawali krew. (...) Wezwaliśmy lekarzy z Karbali, Diwanii oraz Nadżafu, aby przyjechali i pomogli i już zaczynają przybywać - powiedział doktor Mahmud Abdul Ridah z wydziału zdrowia w Hilli. Wczorajszy atak był najkrwawszym od czasu upadku Saddama Husajna.
Wcześniej, w niedzielę wieczorem do zamachów doszło także w Mosulu i Hamam al-Alil pod Mosulem. W obu atakach zginęło 12 osób.
PS, PAP

"Nasz dziennik" 2005-03-01

Autor: ab