Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Berlin umacnia rosyjski monopol

Treść

Władze konsorcjum Nord Stream poinformowały, że połączono rury dwóch rosyjsko-niemieckich gazociągów. Tym sposobem błękitne paliwo z Rosji ma już otwartą drogę, z pominięciem krajów tranzytowych, do Europy Zachodniej.
Jak poinformował "Nasz Dziennik" Steffen Ebert, rzecznik prasowy konsorcjum Nord Stream, wczoraj zakończono prace spawalnicze w miejscowości Lubmin, które połączyły dwa gazociągi Nord Stream i Opal. - Tym sposobem zamknęliśmy następny etap projektu, który ma umożliwić jeszcze w czwartym kwartale tego roku rozpoczęcie kompleksowego dostarczania rosyjskiego gazu do całej Europy - sprecyzował niemiecko-rosyjskie zamiary szef projektu w Niemczech Georg Nowack. Rzecznik konsorcjum Nord Stream wraz z jednym z prezesów firmy Opal Nel Transport GmbH poinformowali, że gazociąg Opal już przed kilkunastoma dniami został chemicznie sprawdzony na zachowanie szczelności, podobnie jak kilka dni temu takiemu zabiegowi poddano gazociąg Nord Stream.
Gazociąg Opal (Ostsee - Pipeline - Anbindungs - Leitung) ma długość 470 km i jest jednym z największych gazociągów w Europie Zachodniej. Został zbudowany przez koncern Wingas, w którym prawie 50 proc. akcji ma rosyjski Gazprom, a resztę niemiecki koncern chemiczny BASF. Tymi rurami, leżącymi wzdłuż wschodniej niemieckiej granicy od wybrzeża Morza Bałtyckiego, przez Meklemburgię, Brandenburgię, Saksonię do granicy z Czechami, popłynie rosyjski gaz odebrany z Gazociągu Północnego, dalej na południe Europy (m.in. do Czech). Tym sposobem Berlin umacnia monopol Gazpromu na sprzedaż błękitnego paliwa w Europie Środkowej i Zachodniej. Zarządzająca gazociągami Niemiecka Federalna Agencja Sieci (Bundesnetz Agentur) jeszcze w zeszłym roku przyznała Rosjanom uprzywilejowaną pozycją na rynku. Gazprom otrzymał na okres 22 lat specjalne prawa i całkowity monopol na tranzyt rosyjskiego gazu do Czech.
Trwa także budowa gazociągu NEL (Norddeutsche Erdgasleitung), który jest drugą odnogą rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream. Ma on docelowo umożliwić przesyłanie około 20 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu do Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii, ale także do zachodnich Niemiec. Jego trasa ma wynieść 370 km, później połączy się z gazociągiem Hamburg - Rehden, który będzie transportował rosyjski gaz dalej na zachód. Gaz rosyjski będzie dostarczany tą drogą także do innych państw europejskich, jak na przykład kraje Beneluksu czy Wielka Brytania. Tym sposobem przy ewidentnej pomocy Berlina Rosja osiągnie swój cel - opanowanie europejskich rynków gazowych.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2011-08-26

Autor: jc