Benzyna ze spalin
Treść
Naukowcy z Lublina opracowali technologię, która umożliwia produkowanie benzyny z dwutlenku węgla. Koszt wytworzenia tego paliwa byłby pięciokrotnie niższy od tradycyjnego. Powstanie pilotażowej instalacji w lubelskiej Elektrociepłowni Wrotków planowane jest na przyszły rok, a pierwsze litry paliwa mogłyby zostać wyprodukowane za trzy lata. Wczoraj w rektoracie Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej władze uczelni i przedstawiciele PGE Elektrociepłownia Lublin-Wrotków podpisali list intencyjny o współpracy.
Cała sprawa ma początek w dokonanym w ubiegłym roku odkryciu prof. Dobiesława Nazimka, który wraz z zespołem z Zakładu Chemii Środowiskowej UMCS opracował i opatentował technologię pozwalającą na przetwarzanie dwutlenku węgla najpierw w metanol, a następnie w benzynę. Lubelscy naukowcy wykorzystali do tego celu sztuczną fotosyntezę, w której woda i dwutlenek węgla pod wpływem katalizatora i głębokiego ultrafioletu zamienia się w metanol. Następnie po poddaniu metanolu separacji termicznej i syntezie MTG otrzymuje się benzynę. - Jeszcze 6 miesięcy temu byliśmy absolutnymi monopolistami na świecie, jednak półtora miesiąca temu identyczne wyniki, choć przy zastosowaniu innej, znacznie kosztowniejszej metody uzyskali Amerykanie, którzy stworzyli tzw. sztuczną fotokomórkę, a już niedługo może to się udać Japończykom - mówił wczoraj prof. Nazimek. - Mam żal tylko o jedną rzecz, że niestety te 6 miesięcy w dużym stopniu przegadaliśmy, kłócąc się o to, czy to, co opracowaliśmy, jest możliwe, czy nie. Jak Amerykanie to zrobili, to już wiadomo, że to jest możliwe - dodaje.
Aby odkrycie lubelskich naukowców przekuć w wymierne efekty gospodarcze, niezbędne jest zaangażowanie ze strony państwa i koncernów przemysłowych. Podpisany wczoraj list intencyjny wprawdzie nie określa sumy, jaką na nową technologię przeznaczyła lubelska spółka energetyczna, ale przewiduje powołanie mieszanego zespołu roboczego, który przygotuje harmonogram prac i określi ich koszty. W liście intencyjnym mowa jest o pierwszym etapie współpracy, który skoncentruje się na sposobie "skutecznego przetwarzania odpadowego dwutlenku węgla do metanolu". Współpraca mająca na celu przetwarzanie metanolu do wyższych węglowodorów, czyli benzyny, w procesie MTG ma być przedmiotem odrębnych ustaleń.
Mieczysław Michalski, prezes Elektrociepłowni Lublin-Wrotków, liczy, że pilotażowa instalacja powstanie już w przyszłym roku. Jak wskazuje Michalski, elektrociepłownia dysponuje najnowocześniejszym blokiem gazowo-parowym emitującym w przeliczeniu na jednostkę mocy najmniejszą ilość CO2 przy jednoczesnym wytwarzaniu stosunkowo czystych spalin. - Po rozmowach z naukowcami okazało się, że właśnie na takich spalinach najlepiej rozpoczynać działanie w warunkach przemysłowych, a więc wychwytywanie CO2 i przerabianie tego gazu na razie do postaci metanolu - mówi Michalski. Profesor Nazimek zapowiedział, że już wkrótce jego zespół nawiąże współpracę z 3 innymi firmami. Jedną z nich są Zakłady Azotowe w Kędzierzynie-Koźlu, które już budują instalację do magazynowania dwutlenku węgla.
Według wyliczeń lubelskich naukowców, pierwsza benzyna z dwutlenku węgla może popłynąć już za 3 lata, a produkcja syntetycznej benzyny będzie mogła pochłonąć jedną czwartą CO2 emitowanego w Polsce. - Niestety kryzys prawdopodobnie nieco odwlecze ten moment, ale na pewno go nie zatrzyma, gdyż to jest przyszłość energetyki - uważa prof. Nazimek. - A wydobycie ropy może się załamać już w niedługim czasie - dodaje.
Adam Kruczek, Lublin
"Nasz Dziennik" 2009-07-09
Autor: wa