Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Będzie bitwa o neutralność?

Treść

Już jutro ukraiński parlament ma głosować nad ustawą o neutralności państwa. Grozi to kolejną bitwą między deputowanymi, bo opozycja jest ustawie przeciwna. Twierdzi bowiem, że prezydent Wiktor Janukowycz chce w ten sposób zamknąć przed swoim krajem drzwi do NATO.
Obawy o los ustawy o podstawach zewnętrznej i wewnętrznej polityki Ukrainy wyraża pierwszy wicepremier rządu ukraińskiego Andrij Klujew, który przestrzega, że głosowanie w Radzie Najwyższej może się przerodzić w otwartą bitwę. Klujew spodziewa się, że dojdzie do blokowania mównicy albo nawet rękoczynów, podobnie jak się to stało 27 kwietnia podczas ratyfikacji umowy ukraińsko-rosyjskiej o przedłużeniu terminu stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie. W ruch poszły wtedy nie tylko pięści; na salę obrad rzucono petardy i race, a przewodniczący parlamentu Wołodymyr Łytwyn został obrzucony jajkami.
Teraz atmosfera też jest gorąca, gdyż opozycja skupiona głównie wokół Bloku Julii Tymoszenko zdecydowanie sprzeciwia się tej ustawie. Uważa ją bowiem za drastyczny zwrot w ukraińskiej polityce zagranicznej i dalsze uzależnienie od Rosji, a nie za wyraz chęci budowania niezależnej, ale neutralnej Ukrainy. Przewodniczący komisji parlamentarnej ds. bezpieczeństwa i obrony Anatolij Hrycenko apeluje, aby nie spieszyć się z głosowaniem nad kontrowersyjną ustawą, i pyta koalicjantów wprost, na czele z Partią Regionów Ukrainy, jakie są powody tego, że chcą tak szybko głosować nad neutralnością kraju. Argumentuje, że po przyjęciu takiej ustawy zostanie zamknięta droga Ukrainy do NATO. Z kolei deputowani z ramienia Komunistyczej Partii Ukrainy (KPU) proponują przeprowadzenie ogólnoukraińskiego referendum w sprawie członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Komuniści liczą na to, że raz na zawsze zamknęliby tę kwestię, bo według badań sondażowych ponad 70 proc. Ukraińców jest przeciwko członkostwu w NATO.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
Nasz Dziennik 2010-06-02

Autor: jc