Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Będą walczyć o referendum

Treść

Pomimo nieprzyjęcia przez Izbę Gmin ustawy nakazującej przeprowadzenie referendum w sprawie przyjęcia traktatu lizbońskiego, konserwatyści z brytyjskiego parlamentu zapowiedzieli dalszą walkę w imię tej sprawy. Poprawkę odrzucono większością 63 głosów.

Wynik głosowania nad przeprowadzeniem referendum ukazał jednak wewnętrzne podziały we wszystkich trzech głównych partiach, nawet wśród Liberalnych Demokratów, uważanych za ugrupowanie najbardziej proeuropejskie. Jedna czwarta posłów tej frakcji głosowała za przeprowadzeniem referendum. Z dyscypliny partyjnej wyłamało się także 29 Laburzystów, a także trójka konserwatystów zagłosowała inaczej niż pozostali posłowi ich partii.
Torysi nie rezygnują z dalszej walki. Obiecali, że jej dalszy ciąg rozegra się wówczas, gdy ustawa trafi do Izby Lordów. Twierdzą oni, że Liberałowie mogą im wciąż pomóc w jej przyjęciu, jeśli tylko wstrzymają się w czasie głosowań w wyższej izbie parlamentu, gdzie rząd Gordona Browna nie ma całkowitej większości. "Ich postawa będzie po raz kolejny kluczowa", uważa konserwatysta William Hague.
Do tej pory jedynym krajem, który na pewno przeprowadzi referendum w sprawie traktatu reformującego, jest Irlandia.
ŁS
"Nasz Dziennik" 2008-03-07

Autor: wa