Będą przerwy w dostawach paliw
Treść
Rosyjska agencja standardów technicznych Rostekhnadzor ostrzegła, że rurociągi niemal w całym kraju są w fatalnym stanie i praktycznie nadają się do wymiany. Rostekhnadzor poinformował także, że w najbliższym czasie nastąpi więcej przerw w dostawach ropy i gazu w związku z remontem przestarzałych i skorodowanych rur.
"Rosyjski transport przesyłowy jest w złym stanie. Niewykluczone są dalsze zanieczyszczenia środowiska naturalnego spowodowane przez uszkodzone ropociągi i gazociągi" - oświadczył szef Rostekhnadzoru Konstantin Pulikowski w specjalnie wydanym oświadczeniu. Pulikowski dodał także, że środki zaradcze podjęte przez właścicieli rurociągów są niewystarczające i że jego agencja planuje wzmocnienie kontroli nad liniami przesyłowymi.
Rostekhnadzor jest niezależną federalną agencją stworzoną dla ekologicznego, technicznego i atomowego monitoringu. W jej kompetencjach leży m.in. bezpieczeństwo przemysłu i opracowywanie specjalnych raportów dla premiera. Rostekhnadzor utrzymuje, że większość rurociągów w Rosji zostało zbudowanych jeszcze w latach 60. i 70. i że ponad 40 proc. z nich ma powyżej 30 lat i jest poważnie skorodowana. Agencja zaznacza także, że tylko w tym roku zanotowano ponad 30 wypadków związanych ze złym stanem technicznym linii przesyłowych.
Z kolei Reuters przypomina o zamknięciu w czerwcu przez rosyjski koncern naftowy Transnieft - jak stwierdził - z powodów technicznych, części ropociągu Przyjaźń wiodącego na Litwę, co zmusiło ten kraj do korzystania z droższej drogi morskiej w zaopatrzeniu się w ropę naftową. Ten remont jednak jest określany przez litewskie media jako "polityczny", ponieważ Rosjanie podjęli się go tuż po tym, jak Polski Koncern Naftowy Orlen zawarł umowy o kupnie akcji rafinerii w Możejkach. Analitycy nie wykluczają także, że w przyszłości Moskwa może przestawić się z rynku zachodniego na rynek azjatycki, co odetnie dostawy ropy naftowej do krajów Europy Środkowej z Rosji.
PS
"Nasz Dziennik" 2006-11-04
Autor: wa