Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Beatyfikacja małżeństwa

Treść

W Lisieux we Francji odbyła się wczoraj bezprecedensowa uroczystość beatyfikacyjna rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Po raz pierwszy w historii Kościoła para małżeńska, mająca córkę uznaną za świętą i Doktora Kościoła, została ogłoszona błogosławioną i to nie dlatego, że mieli kanonizowaną córkę. Słudzy Boży Louis (1823-1894) i Zélie (1831-1877) Martin zostali wyniesieni na ołtarze, dlatego że zasłużyli na to całym swoim świątobliwym małżeńskim życiem. Uroczystą Mszę św. beatyfikacyjną w wypełnionej po brzegi bazylice Świętej Teresy w Lisieux w towarzystwie 21 księży biskupów i kardynałów celebrował legat papieski ks. kard. José Saraiva Martins. Po odśpiewaniu "Kyrie eleison" księża biskupi: Pierre Pican, ordynariusz Bayeux i Lisieux, Jean-Claude Boulanger, ordynariusz Sées, i ojciec Antonio Sangalli zwrócili się do legata papieskiego z prośbą o dokonanie beatyfikacji Sług Bożych Louisa i Zélie Martin. Po odczytaniu Apostolskiego Listu Beatyfikacyjnego przy wtórze śpiewów został odsłonięty portret Louisa i Zélie. Odsłonięto też znajdujący się u stóp ołtarza relikwiarz ufundowany przez wiernych z Irlandii. Dokonali tego państwo Adele'a i Valter Schiliro, rodzice cudownie uzdrowionego Pietro, którego przypadek rozpatrywany był w procesie beatyfikacyjnym. Dziecko to urodziło się z bardzo ciężkimi deformacjami płuc i problemami oddechowymi. Lekarze nie dawali mu szans. Wówczas rodzice rozpoczęli nowennę do dziś już błogosławionych małżonków. Wszelkie komplikacje ustąpiły, a chłopiec, który ma dziś 6 lat, uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych. W swoim kazaniu ks. kard. José Saraiva Martins powiedział, że błogosławieni Louis i Zélie Martin są darem dla wszystkich rodziców. Przez to, że poczęli liczne dzieci dla Boga, są nosicielami miłości i życia. Państwo Martin mieli dziewięcioro potomstwa, z których czworo zmarło w młodym wieku, a pięć córek wstąpiło do zakonu. Nowi błogosławieni są też symbolem dla tych, którzy utracili współmałżonka. - Louis przeżył utratę swojej żony w wierze i wielkoduszności, postanawiając poświęcić się dobru dzieci, a nie własnym upodobaniom - mówił ksiądz kardynał. Nowi błogosławieni są także darem dla tych, którzy stają w obliczu choroby i śmierci. - W świecie, który ukrywa śmierć, oni uczą nas, jak spojrzeć na jej oblicze poprzez zatopienie się w Bogu - podkreślił kaznodzieja. Pod koniec Mszy św. relikwiarz błogosławionych przeniesiono w procesji na dziedziniec bazyliki, by mogły go podziwiać i adorować tłumy wiernych, którzy uczestniczyli w uroczystościach na zewnątrz świątyni. Relikwie nowo błogosławionych będą też znajdować się w kościele Notre Dame i w bazylice w Alenon. W niedzielę po południu odbył się w bazylice Świętej Teresy spektakl słowno-muzyczny o rodzinie Martin oparty na fragmentach listów Zélie. Po nim odprawiono uroczyste "Nieszpory". Uroczystości, które świętowało całe miasto, zakończył wieczorny pokaz sztucznych ogni. Na uroczystości do liczącego 23 tys. mieszkańców Lisieux przybyło około 15 tys. wiernych, w tym liczne pielgrzymki zagraniczne. Małżeństwo Jean i Marie Gerdin powiedziało nam, że modlą się do Boga za przyczyną św. Teresy, ale także jej rodziców. - Dla nas jest to widzialny znak, że świętymi mogą zostać nie tylko osoby duchowne i męczennicy, ale także małżeństwa! - podkreślili. - Dzisiejsze uroczystości to jest wielkie święto nie tylko dla Lisieux, ale dla całej katolickiej Francji, to święto wszystkich chrześcijańskich rodzin - stwierdziła z kolei Laurence Panontin, zajmująca się przyjmowaniem pielgrzymek w sanktuarium. Franciszek L. Ćwik, Lisieux "Nasz Dziennik" 2008-10-20

Autor: wa