Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Baza NATO w Polsce

Treść

Polska stara się o umiejscowienie na swoim terytorium głównej bazy operacyjnej natowskiego systemu rozpoznania obiektów naziemnych z powietrza AGS. Informację taką przekazał wczoraj posłom z sejmowej komisji obrony szef MON Radosław Sikorski. Baza mogłaby znaleźć się w Powidzu koło Gniezna.
- Lokalizacja bazy AGS w Powidzu może być także impulsem do ożywienia gospodarczego regionu. Byłoby to ok. 3 tys. pracowników personelu natowskiego w Polsce - informował minister Radosław Sikorski.
System rozpoznania obiektów naziemnych z powietrza AGS jest jednym z największych projektów w historii NATO. Ma służyć m.in.: prowadzeniu obserwacji, wykrywaniu, klasyfikowaniu i śledzeniu obiektów bez względu na warunki atmosferyczne, a także wspieraniu systemów dowodzenia i wskazywaniu celów na polu walki. Zdaniem szefa MON, Polska ma duże szanse na uwieńczenie sukcesem swoich starań. - Dobre przygotowanie szczegółowej oferty będzie wymagało współpracy innych resortów - podkreśla Sikorski.
Dojdzie również do nowego przetargu na śmigłowce, które służyłyby najważniejszym osobom w państwie. Dotychczasowy przerwano, nie wybrawszy żadnej oferty. Śmigłowce dla VIP-ów mają zostać pozyskane przy okazji przetargu na dostawę helikopterów dla wojska, dzięki czemu - zdaniem Sikorskiego - Polska będzie mogła uzyskać znaczne upusty cenowe. - Liczymy, zgodnie z rekomendacją Ministerstwa Gospodarki, że ogłaszając duży przetarg, uzyskamy lepsze warunki, a tym samym większe rabaty - stwierdził Sikorski.
MON planuje duże zmiany w strukturach i sposobach funkcjonowania wojska. Niebawem powołane zostanie Dowództwo Wojsk Specjalnych koordynujących działania takich jednostek, jak "Grom", wprowadzone będą testy sprawnościowe dla żołnierzy, które mają obowiązywać pod groźbą finansowych sankcji również kadrę oficerską. Prawdopodobnie już od przyszłego roku żołnierze, którzy dopuścili się przestępstw, odpowiadać będą przed sądami powszechnymi. Sikorski chciałby również przywrócenia Wojsku Polskiemu prestiżu i szacunku, jaki towarzyszył polskim siłom zbrojnym w okresie II RP. Niewykluczone jest więc wprowadzenie specjalnego, opracowanego na podstawie przedwojennego zbioru zasad, systemu oceny żołnierzy i kadry dowódczej.
Wojciech Wybranowski

"Nasz Dziennik" 2006-02-16

Autor: ab