Bariery trudne do pokonania
Treść
Bariery w dostępie do rehabilitacji, problemy finansowe, brak wielospecjalistycznych centrów, które zapewniałyby jednoczesne konsultacje różnych specjalistów - to tylko niektóre problemy, z jakimi muszą borykać się rodziny dzieci niepełnosprawnych.
Problem dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin zdominował tegoroczne IV sympozjum naukowe dotyczące dzieci łódzkich. Konferencja odbywająca się w urzędzie miasta miała na celu przybliżenie i zwrócenie uwagi na społeczno-ekonomiczne i fizyczne przeszkody, na które napotykają w codziennym życiu chore dzieci. Organizatorem spotkania była Klinika Pediatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
- Problemem ogromnej wagi jest brak w regionie, ale także w Łodzi, wielospecjalistycznych centrów, które zapewniałyby jednoczesne konsultacje różnych specjalistów - mówiła podczas swojego wykładu na temat problemów dzieci niepełnosprawnych prof. Danuta Chlebna-Sokół, główna organizatorka sympozjum "Dziecko Łódzkie. Problemy dzieci niepełnosprawnych". - Wiele rodzin nie ma wcale dostępu do rehabilitacji - dodała. Według niej, potrzebna jest świadomość społeczna i wspólne działanie wielu organizacji, by na większą skalę integrować rodziny dzieci niepełnosprawnych i prowadzić zwiększoną edukację psychologiczną wśród tych osób. W regionie łódzkim po raz pierwszy zorganizowano konferencję naukową, która dotyczy niepełnosprawności dzieci i młodzieży, zarówno w aspekcie poznawczym, jak i praktycznym. Omawiane były przede wszystkim problemy dzieci upośledzonych ruchowo - z różnego typu wadami i chorobami układu kostnego, mięśniowego i nerwowego. W czasie konferencji poruszano tematy sposobu edukacji uczniów niepełnosprawnych, prawne orzekanie o niepełnosprawności i wiele różnych zaburzeń i chorób związanych z niepełnosprawnością - m.in. mózgowe porażenie dziecięce. Referaty wygłosili lekarze i specjaliści zajmujący się na co dzień problematyką osób niepełnosprawnych. W spotkaniu uczestniczyli lekarze, psycholodzy, specjaliści rehabilitacji, terapeuci, pedagodzy. Towarzyszyła mu także sesja plakatowa.
Anna Skopinska, Łódź
"Nasz Dziennik" 2005-12-12
Autor: ab