Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Barier ciągle zbyt wiele

Treść

Miniony rok nie przyniósł wyraźnych uproszczeń prawa obowiązującego przedsiębiorców. W miejsce likwidowanych jednych barier dla przedsiębiorczości pojawiają się inne. Obecny rząd jest kolejnym, któremu realizacja zapowiedzi zmniejszenia obciążeń administracyjnych przedsiębiorców idzie bardzo opornie.

Lista barier przeszkadzających przedsiębiorcom od lat pozostaje taka sama. Niewiele pod tym względem zmienia się też czarna lista barier ogłaszana na podstawie zebranych ankiet od przedsiębiorców przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Wśród spraw, których nie udało się w zeszłym roku przeprowadzić, Lewiatan wymienia brak reformy systemu podatkowego, niewprowadzenie jednego okienka przy rejestracji działalności gospodarczej czy też nieobniżenie barier przy inwestycjach budowlanych. Przedsiębiorcom przeszkadzają również ciągłe zmiany prawa.
Likwidacja barier, mimo woli politycznej, która zapewne jest, bo wszyscy politycy mówią o konieczności obniżenia mordęgi biurokratycznej przedsiębiorców, idzie jednak bardzo opornie, a obecny rząd wcale nie jest pod tym względem wyjątkiem. Niedawno postanowiono od nowa rozpocząć pracę nad nowelizacją ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, która zakłada m.in. regulacje dotyczące wprowadzenia "jednego okienka". Poprzedni projekt krytykowany przez środowiska przedsiębiorców wyrzucono do kosza. Według premiera Jarosława Kaczyńskiego, jest polityczna wola pomocy przedsiębiorcom. - W tym roku będzie "ścieranie" klina podatkowego po stronie pracowników, ale powinno to się korzystnie odbić na sytuacji przedsiębiorców - tłumaczył premier. Odnosząc się do uwag o ciągłych zmianach prawa, zaznaczył, że aktualnie wynika to z konieczności dostosowania naszego prawodawstwa do unijnego.
W opinii Jacka Męciny, eksperta PKPP Lewiatan, przedsiębiorcy z radością przyjęliby w zakresie obniżki pozapłacowych kosztów pracy, oprócz ruchów po stronie składki rentowej, skrócenie opłacanego przez firmę okresu chorobowego pracowników z 33 do 14 dni w roku. Według tej propozycji za pierwsze 5 dni choroby płaciłby ZUS. Zdaniem Męciny, powinna też zostać obniżona składka na Fundusz Pracy z 2,45 proc. do 1 procenta. Pozytywnie oceniono natomiast prace na rzecz poprawy absorpcji funduszów unijnych, a także m.in. rozwiązania zmniejszające o połowę koszty rejestracji firmy w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-03-06

Autor: wa