Barbórka Kuzaja
Treść
Jadący subaru imprezą Leszek Kuzaj wygrał 43. Rajd Barbórki, kończący sezon sportów samochodowych w naszym kraju. Drugie miejsce, ze stratą zaledwie 3,9 sekundy, zajął Tomasz Kuchar (także subaru impreza).
Czołowi polscy kierowcy bardzo poważnie podeszli do ostatniego w sezonie startu, dzięki czemu wielotysięczny tłum kibiców nie mógł narzekać na brak emocji. Pasjonująca walka o zwycięstwo rozegrała się w trójkącie - Kuzaj, Kuchar, Krzysztof Hołowczyc (peugeot 206 wrc). Kuzaj był najszybszy na trasie dwóch odcinków, Hołowczyc - trzech (w tym na prestiżowym Kryterium Asów na ulicy Karowej). Były mistrz Europy szansę na zwycięstwo stracił na drugim OS-ie, gdy zgasł silnik w jego peugeocie. Kosztowało go to 12 sekund straty, jak się później okazało - decydujące. Metę minął bowiem 4,5 s po zwycięzcy. Kuzaj - aktualny mistrz Polski - nie miał problemów z samochodem, jechał świetnie i pewnie. Jak sam przyznał, wygrana z Hołowczycem sprawiła mu sporą satysfakcję głównie z tego powodu, że rywal - jako jedyny - startował w aucie klasy wrc, czyli z najwyższej rajdowej półki.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2005-12-05
Autor: ab