Barbarzyńska selekcja

Treść

Ponad 10 milionów poczętych dziewczynek zostało zabitych w Indiach w ciągu ostatnich 20 lat wskutek tzw. selektywnej aborcji. Brytyjskie pismo medyczne "Lancet", powołując się na badania przeprowadzone w tym kraju, poinformowało, że co roku w Indiach uśmierca się pół miliona dzieci poczętych tylko dlatego, że są płci żeńskiej.
Na podstawie badań, którym poddano ponad milion indyjskich rodzin, stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, że wskutek zabijania dzieci poczętych płci żeńskiej została zachwiana naturalna równowaga pomiędzy liczbą kobiet i mężczyzn. W krajach, gdzie nie przeprowadza się "selektywnego" zabijania dzieci poczętych, liczba kobiet przewyższa minimalnie liczbę mężczyzn. W Indiach jednak, gdzie z powodów kulturowych preferuje się dzieci płci męskiej, na 1000 nowo narodzonych chłopców przypadają tylko 933 dziewczynki. Badania opublikowane przez "Lancet" są pierwszymi na ten temat od kilku lat.
Praktyka zabijania dziecka poczętego po uzyskaniu wiedzy, że jest ono płci żeńskiej, jest w dużej mierze spowodowana tradycją, która zobowiązuje rodziców do zadbania o bardzo wysoki posag dla córki, gdy wychodzi ona za mąż. W Indiach, gdzie większość ludzi żyje w bardzo trudnych warunkach materialnych, wiele małżeństw z powodów ekonomicznych decyduje się na zabicie własnego dziecka, gdy ma narodzić się dziewczynka. Poza tym w kulturze indyjskiej dziewczynki uważane są za istoty pośledniejsze niż chłopcy, z tego powodu że w warunkach wiejskich chłopcy stanowią dodatkową parę rąk do pracy.
Naukowcy przeprowadzający badania w Indiach stwierdzili, że "deficyt" dziewczynek zauważa się szczególnie wśród kobiet wykształconych. Pismo "Lancet" twierdzi również, powołując się na badaczy, że wśród Hindusów istnieje silna tendencja, by drugim dzieckiem, jeśli pierwsze było dziewczynką, był koniecznie chłopiec.
Od pewnego czasu niektórzy z indyjskich przywódców religijnych i społecznych podjęli walkę z tymi barbarzyńskimi praktykami. Ma temu służyć m.in. kampania uświadamiająca, której celem jest podniesienie moralnego poziomu społeczeństwa i zmiana chorej obyczajowości.
JS

"Nasz Dziennik" 2006-01-10

Autor: ab