Treść

Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem».

Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie». (Z rozdz. 3 Ewangelii wg św. Łukasza)

Chrzest Pański jest zapowiedzią Męki Pana. Jan Chrzciciel wskazując na Jezusa mówi: „Oto Baranek Boży, Który gładzi grzechy świata”. Wody obmywające Jezusa w wodach Jordanu jakoś zapowiadają Krew, którą On przeleje na Golgocie, na odpuszczenie grzechów.

W takiej właśnie postaci – ekspiacyjnej ofiary – kontempluje go Izajasz. Cierpliwy Sługa Pana, nie załamujący się ludzką nieprawością, Baranek, który wydaje się za nas i nie przestaje się za nas ofiarować. Jak mówi liturgia: „Raz ofiarowany więcej nie umiera, lecz zawsze żyje jako Baranek zabity”. Tu możemy dostrzec źródło łagodności Jezusa, tutaj bije źródło Jego miłosierdzia (tak pięknie opiewane przez Proroka).

Dzisiejsze czytania liturgiczne: Iz 42, 1-4. 6-7; Dz 10, 34-38; Łk 3, 15-16. 21-22

Bóg nie ma względu na osoby – mówi do Korneliusza św. Piotr. Dlatego tym ufniej prosimy o Jego przebaczenie.

Chrzest, jak pokazuje św. Łukasz w Ewangelii, jest też ostatecznym przecięciem wątpliwości do św. Jana Chrzciciela: nie on jest Mesjaszem. Nasz chrzest również mówi nam o tym, kto jest naszym Zbawicielem, kto jest naszym Bogiem, gdzie mamy szukać sensu naszego życia. Nawet jeśli na naszej drodze spotkaliśmy niesamowitych i świętych ludzi, to i tak są oni jedynie zapowiedzią jedynego i świętego Boga. Chrzest Pański zatem zamyka z jednej strony jakiś etap w dziejach i może smutno, że go opuszczamy, ale z drugiej otwiera nowy rozdział, w którym Jezus Chrystus ukaże nam pełnię swego Bóstwa i moc swej miłości.

Odważnie zatem podążajmy za Nim.

Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą

Źródło: ps-po.pl, 10 stycznia 2016

Autor: mj