Bandera rycerzem?
Treść
Trzy obwody zachodniej Ukrainy: iwanofrankowski, lwowski i tarnopolski, ogłosiły rok 2009 Rokiem Stiepana Bandery - watażki OUN, który ma na sumieniu tysiące niewinnie zamordowanych osób różnej narodowości, w większości Polaków. Środowiska banderowców ukuły nawet nowe hasło: "Stiepan Bandera rycerzem Ukrainy!". Obchodząc 100-lecie urodzin Bandery, spadkobiercy zbrodniczej formacji OUN-UPA domagają się od prezydenta Wiktora Juszczenki pośmiertnego odznaczenia Bandery najwyższą nagrodą państwową - Orderem Bohatera Ukrainy, jak to uczynił w 2008 roku w przypadku komendanta głównego UPA Romana Szuchewycza. Projekt uczczenia setnej rocznicy urodzin Bandery uzyskał wsparcie proprezydenckiej frakcji Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona. Natomiast spotkał się ze sprzeciwem Partii Regionów Ukrainy cieszącej się poparciem przede wszystkim na wschodzie i południu państwa. Były wicepremier Ukrainy, doktor nauk historycznych Dmytro Tabacznyk, wyraził opinię, że zbrodnia pozostaje zbrodnią, niezależnie od tego, pod jakimi sztandarami i hasłami ideologicznymi jej dokonano. - Od dawna wiadomo, z jaką bezwzględnością prowadzono wojnę domową [w okresie II wojny światowej na Kresach Południowo-Wschodnich II RP] na Ukrainie Zachodniej - stwierdził Tabacznyk. Dodał, że gloryfikacja jednej ze stron w dłuższej perspektywie oznacza tworzenie w społeczeństwie podziałów i podsycanie animozji. Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów "Nasz Dziennik" 2008-09-06
Autor: wa