Bąk: jesteśmy lepsi
Treść
Austria to groźny, niewygodny rywal, ale jestem przekonany, że my dysponujemy lepszym zespołem i zwyciężymy - powiedział wczoraj nowy kapitan reprezentacji Polski, Jacek Bąk. Jacek Bąk przejął opaskę od kontuzjowanego Macieja Żurawskiego. - To duże wyróżnienie. Szkoda, że stało się to przez uraz Maćka, ale cóż, będziemy musieli radzić sobie bez niego - przyznał rutynowany obrońca. Bąk, na co dzień grający w... Austrii Wiedeń, szanuje dzisiejszego rywala. - Nie mają może wielkich gwiazd w składzie, ale tworzą solidną drużynę, dobrze przygotowaną fizycznie i mentalnie. Na pewno wyróżniają ich warunki fizyczne, stąd będziemy musieli zachować wielką czujność i koncentrację przy stałych fragmentach gry. Jeśli jednak będziemy w obronie uważni, powinno być dobrze. Mamy lepszy zespół - dodał. Do poczynań naszych defensorów w meczu z Niemcami było sporo uwag, Bąk ma tego świadomość. - Popełnialiśmy błędy, dwa rażące, z których padły bramki. Zawiodła komunikacja, za mało do siebie mówiliśmy. Dużo ze sobą później rozmawialiśmy na ten temat i wiemy, że to się nie może powtórzyć. W innym przypadku starcie z Austrią będzie dla nas przedostatnim w turnieju - powiedział nowy kapitan naszej drużyny. Defensywa to jedno, ale czyste konto po stronie strat będzie dopiero połową sukcesu. Polacy muszą dziś wygrać, lecz by to się stało, muszą zacząć strzelać gole. - I strzelimy. Już przeciw Niemcom stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, z których mogła i powinna paść przynajmniej jedna bramka. Blisko byli Jacek Krzynówek, Maciek Żurawski, Marek Saganowski, zabrakło im niewiele. Teraz będzie podobnie, z tym że zagramy skuteczniej - dodał Bąk. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-06-12
Autor: wa