Bądźmy misjonarzami miłości
Treść
O tym, że osiem błogosławieństw to osiem sposobów, jakie daje nam Jezus na szczęście, mówił w homilii podczas spotkania Rodziny Radia Maryja w parafii Matki Bożej Różańcowej w Iwcu k. Tucholi ks. prałat dr Edmund Skalski, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni. Bardzo ważnym wydarzeniem było wniesienie do świątyni relikwii bł. Matki Teresy z Kalkuty.
- We współczesnym świecie brakuje prawdziwej miłości - mówił kaznodzieja. Przypominał, że miłość zaczyna się w domu rodzinnym. - To matka uczy miłości. To w domu uczymy się wszystkiego - podkreślał. Podał przykład bł. Matki Teresy, która szła do wszystkich i rozdawała miłość. - Była jasno świecącą gwiazdą, otoczoną przez najbiedniejszych z biednych. Nie chciała panować, lecz służyć. Mówiła o sobie: "Jestem tylko małym ołówkiem w ręku Boga, który właśnie chce napisać miłosny list do świata". Była służebnicą najmniejszych - zauważył kaznodzieja i przypomniał, że Jan Paweł II nazwał ją Misjonarką Miłości.- Przyjmijmy jej przesłanie i podejmijmy jej przykład - apelował ks. Skalski.
Kaznodzieja podkreślał, że błogosławiona czerpała siłę do działania z modlitwy. - Jej działanie to był jeden wielki hymn na cześć życia. Jej uśmiech wyrażał radosne "tak" dla życia. Ona ponawiała to "tak" każdego poranka z Maryją u stóp Chrystusowego Krzyża.
Kończąc homilię, ks. Skalski modlił się, byśmy zaufali Bogu jak Matka Teresa. - Przy jej relikwiach modlimy się dziś za nasze rodziny, szczególnie pamiętając o naznaczonych krzyżem cierpienia oraz o tych, którzy się nimi opiekują. Modlimy się za Ojczyznę, by zwyciężyła wreszcie Polska, ziemia trudnej jedności - mówił. Z zebranymi w świątyni w Iwcu połączył się telefonicznie o. Tadeusz Rydzyk, który w słowach kierowanych do wiernych podkreślał, że trzeba podejmować działania mające na celu dobre wychowywanie, kształcenie młodych ludzi.
Małgorzata Pabis
Nasz Dziennik 2011-03-01
Autor: jc