Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bądźcie misjonarzami nadziei i miłości w świecie

Treść

Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik
W katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana na warszawskiej Pradze pięciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej przyjęło święcenia prezbiteratu z rąk ks. abp. Henryk Hoser.
W homilii ks. abp Hoser zwrócił uwagę na wielkość kapłańskiego powołania, które oparte jest na głębokiej jedności z Bogiem i miłości człowieka - podaje Katolicka Agencja Informacyjna. – Poprzez święcenia dokonuje się w was głęboka przemiana, którą poznacie dopiero po owocach, bo jesteście w Chrystusie nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło – powiedział biskup warszawsko-praski.
Podkreślił jednocześnie znaczenie więzi łączącej kapłana z Jezusem Chrystusem, która owocuje skutecznością jego misji w świecie. - Jeśli będziecie liczyć przede wszystkim na swoje słabe siły, swoją inwencję czy pomysłowość, srodze się zawiedziecie, bo będą one nietrafione i niedostateczne. - To Jezus was wybrał, powołał i przez waszą posługę będzie przemawiał do swojego ludu, przez was będzie go uzdrawiał mocą Ducha Świętego – podkreślił ks. abp Hoser.
Nawiązując do słów Papieża Benedykta XVI, zaznaczył, że kapłan musi być przede wszystkim człowiekiem Bożym, który osobiście poznał Chrystusa i żyje z Nim w głębokiej przyjaźni, podzielając uczucia swojego Mistrza. - Nie wolno wam żadnego dnia stracić kontaktu z Nim, bo On jest waszą siłą i modelem, jaki macie realizować we własnym życiu – zaapelował.
Ks. abp Hoser przypomniał, że prawdziwe życie kapłańskie jest służbą. - Kapłan nie tylko sprawuje Najświętszą Ofiarę, ale sam jest ofiarą, w każdej czynności kapłańskiej ofiaruje swoje życie, trud, czas i swoje ambicje. Kapłaństwo bowiem nie jest zawodem, ale powołaniem, tzn. że kapłanem jest się dwadzieścia cztery godziny na dobę, w każdym czasie, w każdym miejscu i w każdej relacji z drugim człowiekiem – zaznaczył biskup warszawsko-praski.
Przestrzegł on również młodych księży przed zasklepianiem się w swoim małym światku i życiem małymi ideałami. – Ustami Ojca Świętego Franciszka Bóg zwraca dziś naszą uwagę na potrzebę nawrócenia pasterskiego. Jako pasterze jesteśmy bowiem odpowiedzialni również za tych, którzy są poza owczarnią, za owcę zagubioną, za tych, którzy stracili swoją drogę do Domu Ojca - powiedział ks. abp Hoser.
Przestrzegł także duchownych, aby zbyt mocno nie koncentrowali się na złu tego świata. – Działanie Złego nigdy nie ustępowało. W każdym czasie i w każdym pokoleniu było silne, choć różnorodne, dlatego świat zawsze będzie teatrem walki dobra ze złem i życia ze śmiercią. Nie możecie jednak zapominać, że macie w sobie siłę budzącą do życia, siłę postawienia człowieka na nogi. Nigdy nie jesteś w sytuacji beznadziejnej, bo inaczej Bóg byłby beznadziejny – podkreślił ks. abp Hoser.
Jak podaje KAI, na zakończenie homilii biskup warszawsko-praski zachęcał neoprezbiterów, aby swoje kapłaństwo powierzyli Maryi, Matce Kapłanów. - Tej, która wychowała Najwyższego Kapłana, która uczyła Go człowieczeństwa, która sama szła spiesznie, by innym pomagać, niosąc im jednocześnie uśmiech i radość.
MPA
Nasz Dziennik, 7 czerwca 2014

Autor: mj