Awaria samolotu rządowego

Treść

Rządowy samolot TU-154M, którym polska delegacja leciała do Wietnamu na szczyt Azja - Europa, uległ wczoraj awarii podczas międzylądowania w chińskim mieście Kunming. Na szczęście w ostatniej chwili został zatrzymany i dzięki temu nikomu nic się nie stało. Polska delegacja kontynuowała podróż wyczarterowanym chińskim samolotem.
Życie premiera i osób mu towarzyszących nie było zagrożone - zapewnił wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke. W rządowym samolocie podczas kołowania do startu z Kunming (przy granicy Chin z Birmą) pojawił się dym. Według techników, nastąpiło rozszczelnienie agregatu rozruchowego jednego z silników i to prawdopodobnie rozgrzany olej z tego agregatu zaczął dymić. Przyczynę awarii agregatu rozruchowego w rządowym samolocie zbada Komisja Badania Wypadków Lotniczych. TU-154M, którym leciał premier, przeszedł dwa remonty główne, ostatni w kwietniu bieżącego roku. Maszyna została wyprodukowana pod koniec 1992 roku, więc jak na samoloty międzykontynentalne jest nowa - powiedział Zemke.
Premier leciał na odbywający się w stolicy Wietnamu, Hanoi, 3-dniowy szczyt Azja - Europa w ramach stowarzyszenia Azja - Europa (ASEM). W piątym już szczycie działającego od ośmiu lat ASEM bierze udział 38 państw (w tym po raz pierwszy dziesięciu nowych członków UE oraz trzy kraje Azji - Kambodża, Laos i Birma). Szefowie państw i rządów Azji i UE będą w Hanoi rozmawiać podczas trzech sesji: politycznej, ekonomicznej i kulturowej. Polskie priorytety to - według MSZ - walka ze światowym terroryzmem, utrzymanie międzykulturowego dialogu, aktywny udział we wspólnej polityce bezpieczeństwa i polityce zagranicznej UE realizowanej w Azji.
Forum Azja - Europa zostało utworzone w 1996 roku w Bangkoku i - jak wówczas sugerowano - miało stanowić przeciwwagę dla stosunków Azja - USA oraz USA - Europa. Głównym zadaniem forum miało być zacieśnianie współpracy europejsko-azjatyckiej.
PS, PAP

"Nasz Dziennik" 08-10-2004

Autor: Ku8a