Australian Open - porażka Roddicka
Treść
Znów mamy garść dobrych wiadomości z kortów Melbourne Park dla polskich kibiców. Do drugiej rundy gry mieszanej awansowali bowiem Mariusz Fyrstenberg w parze ze Słowaczką Janette Husarovą oraz Marcin Matkowski i Amerykanka Meilen Tu. Na tym samym etapie rywalizacji deblistek zatrzymały się natomiast Klaudia Jans i Dunka Caroline Wozniacki. Fyrstenberg i Husarova wygrali wczoraj 6:3, 7:5 z Austriaczką Tamirą Paszek i Brazylijczykiem Marcelo Melo. Łatwo nie było, ważne, że całą sprawę udało się zakończyć pomyślnie. Trudną przeprawę mieli również Matkowski i Meilen, którzy musieli uporać się z bardzo groźnym mikstem z Bułgarii, Wiktorią Azarenką i Maksem Mirnyjem. Ostatecznie zwyciężyli 6:3, 7:6 (7-4) i w kolejnej rundzie zmierzą się z przeszkodą jeszcze trudniejszą, rozstawionymi z trójką Chinką Zi Yan i Markiem Knowlesem z Bahamów. Do trzeciej rundy nie udało się natomiast awansować Jans i Wozniacki. Polsko-duński debel nie miał zbyt wiele do powiedzenia w starciu z Yan i jej rodaczką, Jie Zheng, przegrywając 2:6, 3:6. Wydarzeniem piątku w Melbourne był niesamowity, trwający trzy godziny i 53 minuty pojedynek Amerykanina Andy'ego Roddicka (6.) z Niemcem Philippem Kohlschreiberem. Po wspaniałej, stojącej na bardzo wysokim poziomie walce lepszy okazał się ten drugi, wygrywając 6:4, 3:6, 7:6, 6:7, 8:6. To ogromna sensacja. Niespodziewanie przegrała również Francuzka Amelie Mauresmo. Triumfatorka turnieju sprzed dwóch lat, mimo ogromnych chęci, nie może powrócić do światowej czołówki i przeżywa z tego powodu coraz większe frustracje. Wczoraj przegrała 6:3, 4:6, 4:6 z Australijką Casey Dallacqua. Dla tej drugiej to jeden z największych sukcesów w karierze. 31. mecz z rzędu wygrała natomiast niesamowita Belgijka Justine Henin. Liderka światowego rankingu pokonała 7:5, 6:4 Włoszkę Francescę Schiavone. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-19
Autor: wa