Audyt audytora NATO
Treść
NIK będzie koordynować rozpoczynający się właśnie przegląd jakości pracy głównego audytora NATO.
Polscy kontrolerzy z Najwyższej Izby Kontroli będą oceniać, jak w praktyce funkcjonuje Międzynarodowa Rada Audytorów NATO, tzw. IBAN (International Board of Auditors for NATO), i zaproponują sposoby usprawnienia tej jednostki. Porozumienie w tej sprawie podpisali prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski oraz przewodniczący IBAN Charilaos Charisis w obecności wiceministra obrony narodowej Czesława Mroczka.
Przegląd startuje już w tym miesiącu i potrwa do końca roku. Wezmą w nim udział najlepsi kontrolerzy Izby, w tym także osoby, które już pracowały w strukturach NATO. Koszty prac zostaną pokryte z budżetu Sojuszu Północnoatlantyckiego. NIK będzie koordynatorem przedsięwzięcia, a w badaniach Izba będzie wspierana przez Trybunał Obrachunkowy Hiszpanii.
– Ta umowa to także wyraz zaufania i poświadczenie wysokiej oceny pracy NIK – podkreślił Kwiatkowski.
W jego ocenie, w sytuacji gdy w sąsiedztwie toczy się wojna, ważne dla polskiego bezpieczeństwa jest to, by w naszym kraju było jak najwięcej natowskiej infrastruktury, umożliwiającej, w razie zagrożenia, szybkie przyjęcie wojsk sojuszniczych.
– Takie inwestycje realizuje NATO, a kontrole, czy są one dobrze przeprowadzone, robi IBAN, który teraz, w ramach przeglądu partnerskiego, sprawdzi NIK – zaznaczył. Zdaniem prezesa Izby, to ważne doświadczenie, bo pozwala na lepsze poznanie procedur IBAN. To też sposobność sprawdzenia, czy to, co NIK stwierdza w swoich kontrolach, twierdząc, że infrastruktura wojskowa w naszym kraju budowana jest dobrze, będzie też wnioskiem IBAN. Według Kwiatkowskiego, taka pozytywna ocena jest szczególnie ważna w sytuacji, gdy stajemy w obliczu konieczności wzmocnienia obecności sił sojuszniczych w naszym kraju.
Inspekcja na lotniskach
Wybór NIK na kontrolera nie był przypadkiem. Izba wykonywała już prace na rzecz IBAN, np. sprawdzając funkcjonowanie Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego (związku taktycznego NATO składającego się z formacji stacjonujących na terenie Danii, Niemiec i Polski ze sztabem usytuowanym w Szczecinie). Kontrola ta zakończyła się oceną pozytywną, a NIK w sposób szczególny doceniła wdrożenie przez Korpus Międzynarodowych Standardów Rachunkowości Sektora Publicznego (IPSAS).
NIK prowadziła również kontrole realizacji wielu projektów w ramach Programu Inwestycji w Dziedzinie Bezpieczeństwa NATO (NSIP) dotyczących modernizacji i rozbudowy lotnisk wojskowych i portów morskich oraz zakupu i instalacji radarów dalekiego zasięgu, budowy elementów Zintegrowanego Systemu Obrony Powietrznej NATO, budowy systemów łączności oraz budowy lotniskowych baz paliwowych. Inwestycje NATO w Polsce, realizowane przez MON, zostały ocenione pozytywnie. Warto dodać, że Zakład Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego od 1999 roku do końca ub.r. zrealizował prace o wartości ponad 2,2 mld zł i zakończył realizację 97 projektów w ramach Programu, przy czym zaawansowanie samego Programu oceniane jest na ok. 66 procent.
Polska po wejściu do struktur NATO mogła korzystać ze środków inwestycyjnych Sojuszu, które zaowocowały m.in. rozwojem portów morskich i lotnisk wojskowych. – Wszystkie najważniejsze lotniska wojskowe: Powidz, Krzesiny, Mińsk Mazowiecki, Malbork, Mirosławiec, były współfinansowane ze środków natowskich – powiedział Mroczek. Jak dodał, to kilkaset milionów euro, które wraz z polskimi środkami inwestycyjnymi zmieniły te miejsca i dziś są one gotowe do przyjmowania natowskich sił wsparcia i realizowania naszego planu obronnego. W ocenie wiceszefa MON, umowa dotycząca kontroli IBAN jest dla naszego kraju ważna, bo od 1999 r. Polska jest mocno zainteresowana, by środki Sojuszu były wydawane jak najlepiej. – Międzynarodowa Rada Audytorów, dokonując audytów, daje podstawy do kolejnych decyzji całego NATO, w jakim kierunku przeznaczać środki – dodał. Według niego, to, że w Polsce i innych krajach regionu Europy Wschodniej te środki są właściwie wydatkowane i służą wzmocnieniu potencjału NATO, jest bardzo dobrą rekomendacją. – Zewnętrzna opinia niezależnej jednostki mówiąca o tym, że ten program przynosi dobre rezultaty, jest najlepszą rekomendacją dla zwiększania bezpieczeństwa naszego kraju – dodał.
IBAN działa od 1953 r., odpowiada za kontrolę finansów organów Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz sprawdza wykorzystanie środków w ramach współfinansowanego przez kraje członkowskie programu NSIP. Jego celem jest stworzenie warunków do prowadzenia wspólnych działań wojskowych na całym obszarze Sojuszu oraz poza nim, w sytuacji gdy NATO prowadzi operacje na terytoriach państw, które nie są jej członkami. IBAN składa się z sześciu członków, którzy nadzorują wykonanie audytów przez zespół ok. dwudziestu zawodowych audytorów. Członkowie IBAN są powoływani przez Radę Północnoatlantycką na czteroletnią kadencję. Obecnie zasiadają w nim przedstawiciele Czech, Grecji, Holandii, Norwegii, Turcji i Wielkiej Brytanii. Polska miała swojego przedstawiciela w IBAN w latach 2006-2010, który przez dwa latach pełnił też funkcję jej przewodniczącego.
Autor: jc