Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Atak na chrześcijan

Treść

Co najmniej jedna osoba straciła życie, a kilkanaście zostało rannych w wyniku dwóch ataków granatami w pobliżu Mombasy i w samym mieście. Celem byli chrześcijanie.

W miejscowości rekreacyjnej Mtwapa, położonej 15 km od Mombasy, napastnik rzucił granat w tłum chrześcijan, którzy rozchodzili się po zgromadzeniu religijnym. Kilka minut później drugi granat eksplodował w samej Mombasie, w barze naprzeciwko stadionu miejskiego, opodal hotelu Holiday Inn. Według policji, śmierć w wyniku zamachów poniosła 1 osoba, a 10 zostało rannych, lecz jak donoszą media, ostateczny bilans ofiar może być większy. Część świadków mówiła nawet o sześciu zabitych. Oba ataki są najprawdopodobniej powiązane z rozpoczętą 15 października ofensywą z udziałem armii kenijskiej w Somalii i przeciwko radykalnej islamskiej milicji Al-Szabab, która groziła wielokrotnie odwetem na Kenijczykach, zwłaszcza na chrześcijanach. W Kenii doszło już do dwóch zamachów bombowych, które łączą się z tymi groźbami.
Wojsko kenijskie weszło do Somalii dwa dni po uprowadzeniu w październiku ub.r. dwóch hiszpańskich członków organizacji pozarządowej Lekarze bez Granic w obozie uchodźców w Daabadzie (północno-wschodnia Kenia). Było to czwarte porwanie w ciągu miesiąca, jakiego dokonali członkowie Al-Szabab. To radykalne ugrupowanie kontroluje rozległe obszary na południu Somalii i w środkowej części kraju. Ostatnio ogłosiło swój akces do Al-Kaidy.
Somalia od 1991 r., czyli od czasu obalenia prezydenta Mohammeda Siada Barre, pogrążona jest w wojnie domowej. Kraj pozostaje praktycznie na łasce islamskiej milicji, plemiennych watażków i band uzbrojonych przestępców.

ŁS, REUTERS, PAP

Nasz Dziennik Poniedziałek, 2 kwietnia 2012, Nr 78 (4313)

Autor: au