Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ashton i Lewandowski przesłuchani

Treść

Catherine Ashton i Janusz Lewandowski to pierwsi unijni komisarze, którzy byli przesłuchiwani przez posłów do Parlamentu Europejskiego. Eurodeputowani spotkają się ze wszystkimi 27 komisarzami, których będą pytać o plany na pięcioletnią kadencję.
Kandydat na komisarza ds. budżetu UE Janusz Lewandowski swoją przyszłą funkcję pojmuje jako odpowiedzialność za zagwarantowanie bezproblemowego przyjęcia budżetu na rok 2011 i dalsze lata w myśl zasad, jakie wynikają z traktatu lizbońskiego. Lewandowski stwierdził m.in., że niemożliwe jest wprowadzenie wspólnego unijnego podatku, bo "Europa nie jest na to jeszcze przygotowana". - Podatek mógłby tylko zniszczyć więzi obywateli z całą Unią Europejską. Należy poprawić obecny system finansowania unijnej kasy tak, by zwiększyć środki własne, ale w dłuższym okresie czasu - powiedział podczas przesłuchania Lewandowski. Desygnowany na komisarza europoseł zasugerował, że nowym źródłem finansowania mogą być dochody ze sprzedaży praw do emisji CO2.
Konsekwencje wejścia w życie traktatu reformującego UE niosą ze sobą zmiany w ramach polityki budżetowej, co według Lewandowskiego sprawia, że budowanie porozumienia wokół przyszłych inicjatyw będzie jeszcze ważniejsze. Niemniej jednak podczas rozmowy z deputowanymi Lewandowski wyraził przekonanie, że nowy wieloletni budżet UE nie będzie większy niż obecny.
Catherine Ashton, wysoki przedstawiciel do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa UE, za swój polityczny priorytet uznała szybkie zbudowanie unijnej dyplomacji, a także współpracę pomiędzy Radą UE a Parlamentem Europejskim. Pomysłu na dobrą współpracę pomiędzy instytucjami unijnymi brytyjska laburzystka jednak nie podała. - Jestem członkiem zarówno Rady Unii Europejskiej, jak i Komisji. W praktyce zdecydujemy, jak będzie wyglądała współpraca tych instytucji - powiedziała.
Ashton podczas poniedziałkowego przesłuchania poinformowała PE, że ważną dla niej kwestią stanie się rozwiązywanie problemów globalnych. Baronessa wyraziła swój sprzeciw wobec rozprzestrzeniania broni nuklearnej. Poparła współpracę w tej sprawie Unii z USA, Chinami oraz Rosją. - Unia Europejska musi także lepiej wykorzystywać swoją pozycję w obszarach kryzysów i konfliktów, w tym na Bliskim Wschodzie, na Bałkanach, w Iranie, Afganistanie i Afryce. Zamierzam przyjrzeć się bliżej wszystkim naszym operacjom i upewnić się, że są one skuteczne i efektywne pod względem wykorzystania zasobów oraz że nasze podejście jest oparte na ścisłej współpracy - oznajmiła wiceprzewodnicząca KE.
Podczas przesłuchania poseł Konrad Szymański (PiS) zauważył, że choć Ashton wiele miejsca w swoim wystąpieniu poświęciła kwestii praw człowieka, to jednak UE milczy w sprawie prześladowań chrześcijan. - Mamy do czynienia z coraz liczniejszymi przypadkami okrutnych i zwykle krwawych prześladowań chrześcijan w Egipcie, Pakistanie, Wietnamie, Malezji, a nawet w demokratycznych Indiach. Mamy do czynienia z prawnymi ograniczeniami działalności Kościołów chrześcijańskich w Rosji i na Białorusi, a także w Chinach - powiedział Szymański. Catherine Ashton stwierdziła, że uznaje wolność religijną za jedno z podstawowych praw człowieka, i obiecała, iż na tej zasadzie zostanie oparta działalność unijnej dyplomacji. Być może już niedługo Ashton będzie miała okazję wywiązać się z tych deklaracji.
Po zakończonych przesłuchaniach każda komisja prześle ocenę desygnowanych unijnych ministrów do przewodniczącego PE Jerzego Buzka. Dokumenty te staną się podstawą do decyzji przed głosowaniem nad zatwierdzeniem całej Komisji Europejskiej.
Ale uzyskanie przez komisarzy akceptacji PE będzie raczej tylko formalnością.
Dawid Nahajowski, Bruksela
Nasz Dziennik 2010-01-12 Nr 9

Autor: jc