Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Armia na gazie

Treść

Wielu niemieckich żołnierzy wysyłanych na międzynarodowe akcje wojskowe leczy swoje słabości alkoholem - ujawnił w najnowszym wydaniu hamburski tygodnik "Der Spiegel". Do skandalicznych zachowań pod wpływem alkoholu dochodzi także w elitarnych jednostkach niemieckich sił specjalnych KSK.

Według obecnych i byłych żołnierzy, do których dotarł "Der Spiegel", trudno znaleźć miejsce, gdzie przelewa się tak dużo alkoholu, jak w 1. Kontyngencie KSK, stacjonującym w afgańskim Kandaharze. Według tygodnika "Der Spiegel", dowództwo Bundeswehry już od wielu miesięcy wie o problemie, ale nadal go lekceważy. Zarówno niemieckie ministerstwo obrony, jak i dowództwo niemieckiej armii odmawiają jakiegokolwiek komentarza na ten temat. Rzecznik prasowy niemieckiego MON stwierdził jedynie, że jest to sprawa kompleksowa, którą obecnie zajmuje się komisja parlamentarna, a w związku z tym tylko przedstawiciele parlamentu powinni zabierać w tej kwestii głos.
Co jakiś czas Bundeswehrą wstrząsają alkoholowe, narkotykowe i seksualne skandale, ale do tej pory dotyczyły one jedynie zachowania żołnierzy z jednostek na terenie kraju.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-10-02

Autor: wa