Argumenty kontra ideologia
Treść
Komisja Europejska, występując przeciwko Polsce w sprawie budowy obwodnicy Augustowa, bazowała na błędnych danych. Unijni urzędnicy twierdzili, że na terenach, które są przewidziane do zalesienia, występują dwa gatunki roślin ważne z punktu widzenia Unii Europejskiej - leniec i sasanka, a także że spotkać można tam tzw. murawę napiaskową. Jednak gatunki te tam w ogóle nie występują, w związku z tym spór jest jak gdyby bezpodstawny - twierdzi minister Jan Szyszko.
Minister środowiska Jan Szyszko oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej uczestniczyli wczoraj w rozprawie w unijnym Trybunale Sprawiedliwości, która miała na celu wyjaśnienie wątpliwości wokół zakazu zalesiania w Puszczy Augustowskiej wydanego przez Trybunał.
Przed rozprawą minister Szyszko liczył na dyskusję. - Jestem przekonany, że jest cały szereg nieporozumień i to z ich powodu staję przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości - mówił na antenie Radia Maryja. Do Luksemburga szef resortu środowiska udał się z fitosocjologiem prof. Aleksandrem Sokołowskim, z prof. Maciejem Gromadzkim, jednym z najlepszych ornitologów, oraz z prof. Henrykiem Tomaszewiczem, botanikiem. - Postaramy się przedstawić swoje racje - zapewniał Jan Szyszko.
Tymczasem Komisja Europejska bazowała wyłącznie na otrzymanych donosach i błędnych opiniach. - Komisja twierdziła, że na tych terenach, które są przewidziane do zalesienia, występują dwa gatunki, które są ważne z punktu widzenia Unii Europejskiej, a mianowicie leniec i sasanka, a także że występuje tam tzw. murawa napiaskowa. My przedstawiliśmy swoje dokładne dane. Inwentaryzacja była zrobiona z dokładnością do jednej działki ewidencyjnej. Stwierdziliśmy, że tam te gatunki w ogóle nie występują, w związku z tym spór jest jak gdyby bezpodstawny - relacjonował po rozprawie na falach Radia Maryja minister środowiska. - Równocześnie stwierdziliśmy, że zalesianie nie zostało do tej pory rozpoczęte, w związku z tym trudno jest przerywać coś, co nie zostało rozpoczęte - dodał. Jak mówił, KE przedstawiła dane, które dostała w ramach protestu ze strony organizacji pozarządowych oraz opinie Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
Dwa tygodnie temu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wpłynęły dwa wnioski dotyczące budowy obwodnicy Augustowa. Pierwszy zarzucał projektowi brak zgodności z unijnymi przepisami, drugi odnosił się do zakazu sadzenia drzew w będącym pod ochroną rejonie Puszczy Augustowskiej.
Zalesianie miało stanowić "środek kompensacyjny" w związku ze stratami w środowisku naturalnym, jakie spowodowałaby budowa obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy. Zakaz zalesiania wydany przez Trybunał 18 kwietnia, jeszcze przed przewidzianą na 27 kwietnia pierwszą rozprawą w sprawie budowy obwodnicy, miał skutek natychmiastowy.
AMJ
żródło: "Nasz Dziennik" 2007-04-28
Autor: mj