Apoftegmaty Ojców Pustyni. Abba Ammun z Nitrii
Treść
Pewien brat przyszedł ze Sketis do abba Ammuna i powiedział: „Mój ojciec posyła mnie na posługę, a ja boję się okazji do rozpusty”. Odpowiedział mu starzec: „Kiedy tylko przyjdzie na ciebie pokusa, mów…
Pewien brat przyszedł ze Sketis do abba Ammuna i powiedział: „Mój ojciec posyła mnie na posługę, a ja boję się okazji do rozpusty”. Odpowiedział mu starzec: „Kiedy tylko przyjdzie na ciebie pokusa, mów: «Panie Zastępów wyrwij mnie dzięki modlitwom mego ojca»”. I raz już pewna dziewczyna zamknęła za nim drzwi, a on zawołał wielkim głosem: „Boże ojca mojego, wyrwij mnie!” – i natychmiast znalazł się na drodze do Sketis.
Słuchasz fragmentu publikacji Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 1 / Czyta: Franciszek Wytych OSB / Słuchaj podcastów
Termin „apoftegmaty” odnosi się do zbiorów anegdot, sentencji, jak mówili Grecy – logoi, „słów” Ojców Pustyni. Nie jest łatwo zdefiniować czym są apoftegmaty, gdyż wielka jest ich różnorodność, choć nie mamy wątpliwości, że stanowią jeden rodzaj literacki. Odpowiedź Ojca (apoftegmat w zasadzie jest ze swej natury odpowiedzią na konkretne pytanie) może ograniczać się do kilku sylab, może na nią się składać sentencja, lub opowiadanie o jakimś wydarzeniu rozrastające się do opowieści, jak mówiono niegdyś, „budujących”.
Były one przeznaczone przede wszystkim dla osób niemających doświadczenia w życiu ascetycznym lub dopiero debiutujących na pustyni; miały im przekazać zbiorową mądrość środowisk monastycznych, służyć radą, umocnić w momentach zwątpienia. Stały się tekstami normatywnymi obok Biblii, gdyż mnisi egipscy bardzo rzadko posługiwali się regułami. W apoftegmatach umieszczano sugestie na temat godnego mnicha zachowania w kwestii pożywienia, snu, monastycznej etykiety. Apoftegmaty pozwalały zachować w pamięci postacie sławne, ważne, godne podziwu, które powinny służyć za modele… / Prof. Ewa Wipszycka, fragment publikacji Drugi dar Nilu, czyli o mnichach i klasztorach w późnoantycznym Egipcie
Żródło: cspb.pl, 28
Autor: mj