Apel o wsparcie chrześcijan w Ziemi Świętej
Treść
Chrześcijańscy duchowni w Ziemi Świętej alarmują, że tamtejsi chrześcijanie wciąż znajdują się w trudnej sytuacji. Liban, choć formalnie zakończyła się tam wojna, został całkowicie zniszczony i potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Na terytoriach palestyńskich chrześcijanie wciąż żyją pod presją zagrożenia ze strony izraelskiej armii.
Maronicki patriarcha Libanu przypomniał, że niepewni swego losu chrześcijanie wciąż masowo opuszczają Liban. Ksiądz kardynał Nasrallah Pierre Sfeir wskazał, że trwające zawieszenie broni niewiele zmieniło pod tym względem. Tysiące Libańczyków opuściło już ośrodki dla uchodźców i wraca do swych domów, jednak wielu wciąż prosi o paszport, by móc wyjechać z kraju. Masowy exodus chrześcijan może powstrzymać skutecznie niesiona pomoc humanitarna. Jak zauważa pracujący w Bejrucie ks. Kazimierz Gajowy, obecnie wkroczyła ona w drugą fazę. 16 sierpnia odwiedził on sześć szkół, jeszcze kilka dni temu pełnych uchodźców. Wszyscy powrócili do swoich domostw. Inni dostali od różnych organizacji, w większości szyickich, mieszkania zastępcze.
Polski misjonarz zwrócił też uwagę, że zawieszenie broni jest bardzo niepewne. Ludzie nie są przekonani, że tak naprawdę Liban będzie mógł żyć odtąd w pokoju. Dlatego, jego zdaniem, chrześcijanie starają się ciągle o paszporty i wizy.
Bardzo trudna jest również sytuacja chrześcijan na terytoriach palestyńskich. Proboszcz parafii katolickiej w Strefie Gazy, ks. Manuel Mussallam, powiedział niemieckiej agencji KNA, że wiele dzieci żyje w zastraszeniu, choruje bądź doznało urazów psychicznych w związku z nieustannymi atakami wojsk izraelskich na domniemane obiekty Hamasu. Sytuację dzieci i osób starszych pogorszyło dodatkowo zniszczenie głównej elektrowni na tym terenie, co sprawia, że w wielu rejonach brakuje wody pitnej. Ponadto od pięciu miesięcy mieszkańcy Strefy Gazy nie otrzymują pensji.
Ksiądz Mussallam zwrócił też uwagę, że bez trwałego rozwiązania kwestii palestyńskiej i wycofania wojsk izraelskich z terytoriów okupowanych trudno będzie stworzyć podstawy trwałego bezpieczeństwa dla Izraela. Eskalacja terroru sprawia, że wielu młodych ludzi przyłącza się do grup ekstremistycznych.
WP, RW
"Nasz Dziennik" 2006-08-18
Autor: wa