Apel o modlitwę

Trwają negocjacje mające na celu uwolnienie ks. Wiktora Wąsowicza z rąk prorosyjskich separatystów. Równocześnie nie ustaje apel o modlitwę w intencji uprowadzonego kapłana i wspólnoty, w której on posługuje.

– Robimy wszystko, co w naszej mocy, by ks. Wiktor Wąsowicz odzyskał wolność. Nieprzerwanie prowadzone są rozmowy z separatystami. Mimo że sytuacja jest trudna, ufnie czekamy na pozytywne jej zakończenie. Bądźmy dobrej myśli – powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. bp Marian Buczek, biskup senior diecezji charkowsko-zaporoskiej.

Hierarcha prosi jednocześnie o otoczenie modlitwą uprowadzonego kapłana i jego wspólnotę parafialną. – W naszej diecezji wszystkie parafie włączyły się w modlitwę. Zachęcam każdego, by również polecał Panu Bogu w modlitwie księdza Wiktora, by jak najszybciej odzyskał wolność. Módlmy się także w intencji wspólnoty parafialnej, w której on posługuje – apeluje ks. bp Buczek, dodając, że modlitwa nic nie kosztuje, a jej efekty są ogromne.

Uprowadzony kapłan jest proboszczem parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Gorłówce i błogosławionej Teresy z Kalkuty w Jenakijewie na wschodzie Ukra- iny. Jego porwanie poruszyło całą wspólnotę, o czym świadczy intensywne zaangażowanie się parafian w negocjacje z separatystami. – Zachowanie wiernych jest wspaniałe i motywujące. Oni nie tylko swojego proboszcza otoczyli modlitwą, lecz także odważnie podjęli się rozmów z separatystami. Tłumaczyli im, kim jest ks. Wiktor, na czym polega jego posługa. W ten sposób chcieli wyjaśnić separatystom wszelkie wątpliwości co do charakteru pracy ks. Wąsowicza – dodaje ks. bp Buczek.

Biskup senior diecezji charkowsko-zaporoskiej zwraca też uwagę, że reakcja wiernych pokazuje, jak ważną rolę odgrywają katoliccy duchowni posługujący na terenie wschodniej Ukrainy. – Na tym terytorium księża, siostry zakonne są bardzo szanowani. Wynika to z ogromnej pracy i pomocy, jaką każdego dnia niosą tamtejszej ludności – podkreśla ks. bp Buczek.

Ksiądz Wąsowicz został porwany w miniony wtorek w drodze na Mszę św., którą miał sprawować w Gorłówce. Obecnie najprawdopodobniej przetrzymywany jest w siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Gorłówce.