Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Antypolska kampania na Litwie

Treść

Związek Polaków na Litwie (ZPL) poinformował, że wraz ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego w litewskich mediach nasila się antypolska kampania. Przytacza wypowiedzi dziennikarzy, których zdaniem wygrana Polaka w wyborach to "najstraszniejsze, co może się wydarzyć". "Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL), która wystawiła wspólną listę mniejszości narodowych, jest oskarżana o rzekome naruszanie ordynacji wyborczej. Oskarża się ją o nieprzestrzeganie aktów prawnych i naruszanie ustawy o języku państwowym" - informuje związek. ZPL zarzuca przewodniczącemu Głównej Komisji Wyborczej Zenonasowi Vaigauskasowi, że "w wywiadach z dumą podkreśla, że już kilkakrotnie upominał AWPL, iż unika używania języka państwowego w materiałach agitacyjnych".

Tymczasem zdaniem litewskich dziennikarzy, "najstraszniejsze, co może się wydarzyć, jest to, że miejsce przeznaczone dla Litwy w Parlamencie Europejskim zajmie ktoś z Polaków czy Rosjan". ZPL zaznaczył, że litewskich obywateli bez względu na narodowość i pochodzenie chroni konstytucja Litwy, dlatego nie mogą być dyskryminowani w jakikolwiek sposób, i ostrzegł, że "przeciwstawianie sobie obywateli Litwy różnego pochodzenia tworzy podłoże do podżegania waśni narodowościowych". 24-osobową listę AWPL do PE, na której są przedstawiciele organizacji polskich, białoruskich i rosyjskich, otwiera przewodniczący partii Waldemar Tomaszewski. Tymczasem o 12 miejsc w PE przypadających Litwie walczy 265 kandydatów z 15 partii.
WK, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-06-04

Autor: wa