Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Antykoncepcja

Treść

Kościół odrzuca antykoncepcję, jako działanie grzeszne. Pod pojęciem antykoncepcji (gr. antí - przeciw i łac. conceptio - poczęcie) rozumie się środki i działania mające na celu niedopuszczenie do zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Potocznie antykoncepcją nazywa się metody zapobiegające zajściu w ciążę. Do metod antykoncepcyjnych zalicza się stosunek przerywany oraz stosowanie środków mechanicznych uniemożliwiających połączenie plemnika z komórką jajową (prezerwatywy, kapturki naszyjkowe, błony pochwowe). Do chemicznych środków antykoncepcyjnych należą kremy, globulki, galaretki, środki w aerozolu mające działanie plemnikobójcze. Środki hormonalne to doustne pigułki o działaniu hamującym dojrzewanie jajeczek oraz szczepionka antykoncepcyjna (np. preparat antyciążowy). Metodą antykoncepcyjną jest również kastracja i sterylizacja. Często mylnie utożsamia się ze środkami antykoncepcyjnymi (zapobiegającymi poczęciu) środki wczesnoporonne (np. spirala wewnątrzmaciczna, pigułka RU-486, norplant, pigułki typu "dzień po"), których działanie polega na uniemożliwieniu zapłodnionemu jaju zagnieżdżenia się w macicy. Są to środki aborcyjne. Większość środków antykoncepcyjnych przeznaczona jest dla kobiet i to one ponoszą koszty zdrowotne ich stosowania. Stosowanie środków antykoncepcyjnych (zwłaszcza hormonalnych) powoduje szkodliwe skutki uboczne w organizmie kobiety oraz może odbić się na zdrowiu jej przyszłego potomstwa. Negatywnie oddziałuje na układ nerwowy kobiety, na jakość współżycia oraz relacji małżeńskich. Na temat antykoncepcji wypowiadał się Papież Pius XI w encyklice "Casti connubi": "Akt małżeński zmierza ze swej natury ku płodzeniu potomstwa. Zatem każdy, kto spełniając akt małżeński, świadomie go pozbawia naturalnej skuteczności, działa przeciw naturze i dopuszcza się przez to czynu haniebnego i nieuczciwego w swej istocie. (...) Ktokolwiek użyje małżeństwa w ten sposób, że akt małżeński, przez zastosowanie sztucznych sposobów ludzkich, pozbawia jego naturalnej siły rozrodczej, łamie prawo Boskie i natury, oraz obciąża swoje sumienie grzechem ciężkim" (II, 1). Naukę tę potwierdził Paweł VI w encyklice "Humanae vitae". "Odrzucić również należy wszelkie działanie, które - bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy rozwoju jego naturalnych skutków - miałyby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłyby do tego" (nr 14). Także Jan Paweł II zdecydowanie odrzucał antykoncepcję, uznając ją za grzech ("Familiaris consortio" nr 32). Zwraca on uwagę na związek pomiędzy propagowaniem antykoncepcji i akceptacją aborcji ("Evangelium Vitae" nr 13). Moralne zło antykoncepcji polega na rozerwaniu ustanowionego przez Boga ścisłego związku "między podwójnym znaczeniem aktu małżeńskiego: jednoczącym i prokreacyjnym" (KKK nr 2366). Jest odrzuceniem pełnej prawdy o akcie małżeńskim. Tylko współżycie małżeńskie, które nie eliminuje możliwości poczęcia, jest moralnie dopuszczalne. Trzeba pamiętać, że nie każde zbliżenie małżeńskie jest płodne. Dziecko stanowi dar Boga. Kiedy małżonkowie stosują środki antykoncepcyjne, przypisują sobie władzę ostatecznego decydowania o daniu życia dziecku, przynależną jedynie Bogu. Podejmując współżycie, małżonkowie winni zgodzić się na to, że ich działanie może prowadzić do poczęcia nowego życia. Stąd też muszą wykazać się odpowiedzialnością za decyzję o podjęciu współżycia seksualnego. Antykoncepcja zrodzona z lęku przed poczęciem dziecka promuje nieodpowiedzialne podejście do seksu. Jest wyrazem jego konsumpcyjnego traktowania. Łatwo też banalizuje akt małżeński i prowadzi do lekkomyślnego podejmowania decyzji o współżyciu, nawet niewierności małżeńskiej. Odrzucenie antykoncepcji stanowi zarazem wezwanie do odpowiedzialnego rodzicielstwa oraz wstrzemięźliwości. Nie mogą oni manipulować płodnością, ale mają prawo do świadomego i odpowiedzialnego korzystania z jej praw. ks. Zbigniew Sobolewski "Nasz Dziennik" 2008-05-16

Autor: wa