Antyizraelskie protesty we Francji

Treść

Bliskowschodnie konflikty mają bezpośredni wpływ na wewnętrzną sytuację Francji, którą zamieszkuje zarówno mniejszość muzułmańska, jak i żydowska. Atak przypuszczony na wodach międzynarodowych przez izraelskich komandosów na konwój z pomocą humanitarną płynący do Gazy wywołał krytykę zarówno ze strony francuskich polityków, jak i masowe antyizraelskie protesty. Prezydent Nicolas Sarkozy mówił o "nieproporcjonalnym zastosowaniu siły" i dodał, że "sprawę trzeba wyjaśnić do końca". MSZ wezwał do siebie ambasadora Izraela Daniela Sheka.
Od poniedziałku na ulicach francuskich miast przeprowadzane są także liczne manifestacje antyizraelskie. W Paryżu protestujący na Polach Elizejskich przerwali kordon policyjny ochraniający ambasadę Izraela. Doszło do przepychanek, a siły porządkowe musiały użyć gazu. W Strasburgu, gdzie manifestowało 1,5 tys. osób, posypały się kamienie. Rozbito kilka wystaw, zatrzymano 5 osób. Policja użyła siły, by nie dopuścić protestujących pod miejscową synagogę. Podobne demonstracje odbyły się m.in. w Tuluzie, Lille, Marsylii, Lyonie i Miluzie.
FLC
Nasz Dziennik 2010-06-02

Autor: jc