Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Anioł Pański" z Ojcem Świętym

Treść

Tymi słowami podsumował Światowe Dni Młodzieży, jakie miały miejsce 15-20 lipca w Australii, Ojciec Święty Benedykt XVI w czasie wczorajszego rozważania przed modlitwą "Anioł Pański". - Każdy chłopiec i każda dziewczyna wezwani zostali, by dzielić się osobistym doświadczeniem Jezusa, który odmienia życie swoich "przyjaciół" mocą Ducha Świętego: Ducha miłości Boga - podkreślił Papież. - Mam jeszcze w oczach i w sercu to nadzwyczajne przeżycie, przy okazji którego dane mi było spotkać się z młodym obliczem Kościoła: było ono niczym wielobarwna mozaika, złożona z chłopców i dziewcząt przybyłych ze wszystkich stron ziemi, a połączonych jedną i tą samą wiarą w Jezusa Chrystusa - mówił ze wzruszeniem Benedykt XVI. Przypomniał, że ludzie, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzież do Sydney, byli nazywani "młodymi pielgrzymami świata". Jak podkreślił Papież, to określenie wyraża istotę tych dni, gdyż spotkania te - zainicjowane przez Jana Pawła II - stanowią wielką pielgrzymką poprzez świat w celu pokazania, iż wiara w Chrystusa czyni z nas wszystkich dzieci jednego Ojca, który jest w Niebie, i budowniczych cywilizacji miłości. W Sydney młodzi mieli uświadamiać sobie, że centralne miejsce w życiu chrześcijanina powinien zajmować Duch Święty, co było także tematem przygotowań przez cały rok poprzedzający spotkanie w Sydney, a także katechez głoszonych przez biskupów z różnych krajów w dniach 16-18 lipca. Jak wyjaśnił, katechezy te były momentem refleksji i skupienia, koniecznych, by wydarzenie to pozostawiło głęboki ślad w sumieniach. Ważnym wydarzeniem było wieczorne czuwanie w sercu miasta, pod Krzyżem Południa, które stanowiło wspólne wzywanie Ducha Świętego. Uwieńczeniem zaś była wielka celebracja eucharystyczna w niedzielę, podczas której Ojciec Święty udzielił sakramentu bierzmowania 24 młodym ludziom z różnych kontynentów, zapraszając wszystkich obecnych do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. - W ten sposób też Światowe Dni Młodzieży przekształciły się w nową Pięćdziesiątnicę, od której wzięła początek misja młodych, wezwanych, ażeby być apostołami swoich rówieśników - podkreślił Benedykt XVI, dodając, że przewodnikami mają im być święci i błogosławieni, a w szczególności błogosławiony Pier Giorgio Frassati, którego relikwie, umieszczone w katedrze w Sydney, były celem nieprzerwanej pielgrzymki młodych w czasie Dni. Na zakończenie Papież podziękował biskupom Australii za przygotowanie i przyjęcie jego samego i pielgrzymów z całego świata, a także wszystkim tym, którzy Światowe Dni Młodzieży otaczali swoją modlitwą. Jak zawsze Papież pozdrowił pielgrzymów w różnych językach, m.in. po polsku. - Witam przybyłych tu, do Castel Gandolfo, Polaków. Pozdrawiam także tych, którzy łączą się z nami w modlitwie poprzez radio i telewizję. Dziękuję wam za duchowe wsparcie mego pielgrzymowania do Australii na Światowy Dzień Młodzieży. Niech przesłanie z Sydney owocuje otwarciem ludzkich serc na moc i działanie Ducha Świętego. Z serca wam wszystkim błogosławię - powiedział Benedykt XVI. Następnie Polacy odśpiewali Ojcu Świętemu fragment "Barki", ulubionej pieśni Jana Pawła II, której melodię razem z nimi nucił Papież. MMP "Nasz Dziennik" 2008-07-28

Autor: wa