Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Anioł Pański" z Ojcem Świętym

Treść

Wzięta do Nieba Maryja nie oddaliła się od nas, ale jest nam jeszcze bliższa, a Jej światło pada na nasze życie i na dzieje całej ludzkości - przypomniał w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Ojciec Święty. Benedykt XVI wczoraj w południe spotkał się z pielgrzymami na modlitwie "Anioł Pański" na dziedzińcu swej letniej rezydencji w Castel Gandolfo.

Mówiąc o wczorajszej uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Ojciec Święty podkreślił, że chodzi o starożytne święto, które swój ostateczny fundament ma w Piśmie Świętym. Prezentuje ono Maryję Pannę jako ściśle zjednoczoną z Jej Boskim Synem i zawsze solidarną z Nim. - Matka i Syn jawią się ściśle złączeni w walce z piekielnym wrogiem aż po pełne zwycięstwo nad nim. Zwycięstwo to wyraża się szczególnie w przezwyciężeniu grzechu i śmierci, a zatem w pokonaniu tych wrogów, których święty Paweł przedstawia zawsze razem. Dlatego tak jak chwalebne zmartwychwstanie Chrystusa było ostatecznym znakiem tego zwycięstwa, podobnie uwielbienie Maryi także w Jej dziewiczym ciele stanowi ostateczne potwierdzenie Jej pełnej solidarności z Synem zarówno w zmaganiu, jak i w zwycięstwie - mówił Benedykt XVI.
Przypomniał następnie, że wyrazicielem tego głębokiego sensu teologicznego stał się Sługa Boży Papież Pius XII, który 1 listopada 1950 r. ogłosił uroczyste określenie dogmatyczne tego przywileju Maryjnego, "że zachowana została od skażenia grobowego i tak jak Syn Jej, zwyciężywszy śmierć, z ciałem i duszą wzięta została do niebieskiej chwały, gdzie ma jaśnieć jako Królowa po prawicy tegoż Syna swojego, nieśmiertelnego Króla wieków". Ojciec Święty podkreślił jednocześnie, że wzięta do Nieba Maryja nie oddaliła się od nas, ale jest nam jeszcze bliższa. - Pociągani niebiańskim blaskiem Matki Odkupiciela zdążamy ufnie do Tej, która z wysokości spogląda na nas i strzeże nas. Wszyscy potrzebujemy Jej pomocy i Jej pocieszenia, aby stawiać czoła próbom i wyzwaniom każdego dnia; potrzebujemy usłyszeć Ją jako Matkę i Siostrę w konkretnych sytuacjach naszego istnienia. I abyśmy również my mogli dzielić pewnego dnia już na zawsze to samo Jej przeznaczenie, naśladujmy Ją teraz w uległym kroczeniu za Chrystusem i w wielkodusznej służbie braciom. Jest to jedyny sposób zakosztowania już w czasie naszego ziemskiego pielgrzymowania radości i pokoju, który przeżywa w pełni ten, kto zdąża do nieśmiertelnego celu w raju - mówił Papież.
Po modlitwie Benedykt XVI pozdrowił w kilku językach różne grupy pielgrzymkowe. Przemawiając po niemiecku, zwrócił się do uczestników międzynarodowej pielgrzymki młodzieży austriackiej i innych krajów Europy Wschodniej do Mariazell. Ojciec Święty wezwał ich do pielęgnowania wiary i za przykładem Maryi do wiernego naśladowania Chrystusa.
Przemawiając po polsku, Papież powiedział: - Pozdrawiam pielgrzymów z Polski. Jednoczę się w modlitwie z biskupami i wiernymi zgromadzonymi na Jasnej Górze. Oddając cześć Wniebowziętej Maryi Pannie, Jej opiece polecam Kościół w Polsce i wszystkich Polaków. Serdecznie wam błogosławię.
SJ
"Nasz Dziennik" 2007-08-16

Autor: wa