Ani dnia bez przemocy
Treść
Od 80 do 150 szyitów uwięzili w piątek sunniccy bojówkarze w miejscowości Madaen, w pobliżu stolicy Iraku - Bagdadu. Iracki minister stanu ds. bezpieczeństwa narodowego Kasim Daud zapewnił, że wojska irackie i amerykańskie uwolnią zakładników.
Setki żołnierzy irackich zajęły wczoraj o świcie pozycje wokół Madaenu, przygotowując się do operacji uwolnienia zakładników, w tym kobiet i dzieci, z rąk sunnickich bojówek. Sunnici grożą zabiciem jeńców, o ile z Madaenu nie wyprowadzą się wszyscy szyici. Wyposażone w broń ciężką jednostki irackie otoczyły miasto, a oddziały amerykańskie odcięły dostęp do dwóch mostów prowadzących w kierunku Madaenu, położonego w odległości 30 km na południowy zachód od Bagdadu.
Pomimo wyłonienia parlamentu, rządu i prezydenta państwa w Iraku codziennie dochodzi do kilkudziesięciu aktów przemocy. Sunniccy partyzanci atakują zarówno siły okupacyjne, jak i szyitów, którzy mają szansę przejąć pełnię władzy nad kontrolowanym dotychczas przez sunnitów Irakiem. W sobotę w ataku moździerzowym na bazę w pobliżu Ramadi na zachód od Bagdadu zginęło trzech amerykańskich żołnierzy, a siedmiu zostało rannych.
KWM, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-04-18
Autor: ab