Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Amerykanie ogłosili schwytanie Husajna

Treść

Główny cywilny administrator Iraku Paul Bremer potwierdził, że schwytany przez amerykańskie wojska współpracujące z bojownikami kurdyjskimi człowiek to były dyktator Iraku, Saddam Husajn. Identyfikacji miano dokonanać w oparciu o przeprowadzone testy DNA. Amerykanie wykluczyli, że schwytana osoba to jeden z licznych sobowtórów Husajna.
W czasie akcji zatrzymania człowiek zidentyfikowany jako Husajn nie odniósł żadnych obrażeń. Amerykańscy wojskowi pokazali na konferencji w Bagdadzie nagranie wideo i zdjęcia, na których widać Saddama Husajna z bujną brodą, a następnie już bez brody (patrz poniżej).
Nie są znane szczegóły zatrzymania. Bremer podał, że dokonano go w sobotę wieczorem w miasteczku Dawar, 15 km od Tikritu. Naczelny dowódca wojsk okupacyjnych w Iraku generał Ricardo Sanchez powiedział, że wraz z Husajnem na farmie schwytano jeszcze dwóch ludzi, a także zarekwirowano broń i 750 tys. dolarów.
Saddam Husajn od miesięcy był intensywnie poszukiwany przez wojska koalicji na terenie Iraku. Wielokrotnie mówiono, że udało mu się o włos uniknąć schwytania. Od października wiadomo było, że ukrywa się gdzieś w okolicach Tikritu. Amerykańskie władze za pomoc w schwytaniu Saddama Husajna oferowały nagrodę w wysokości 25 milionów dolarów. Na razie nie wiadomo, kto ją otrzyma.
Waszyngton bezpodstawnie oskarżał Saddama Husajna o posiadanie broni masowego rażenia i wspieranie międzynarodowego terroryzmu. Niczego takiego nie udowodniono. Postępowanie karne skoncentruje się więc na zbrodniach popełnionych przez jego reżim na powstańcach kurdyjskich i szyickich, a także członkach ich rodzin.
Zatrzymanie byłego dyktatora anglo-amerykańska propaganda przedstawia jako olbrzymi sukces okupacyjnej koalicji. Już w chwilę po ogłoszeniu informacji o ujęciu sekretarz generalny NATO George Robertson powiedział, iż "fakt ten z pewnością będzie mieć zasadnicze znaczenie dla stabilizacji sytuacji w Iraku". Jednak nadziejom tym przeczy dokonany wczoraj rano, a więc po zatrzymaniu osoby zidentyfikowanej jako Saddam Husajn, zamach pod Ramadi, w którym zginęło co najmniej 17 irackich policjantów, a 32 odniosło poważne obrażenia. Zdaniem dowództwa USA, był to zamach samobójczy.
Ostatnie tygodnie przyniosły nową, wielką falę zamachów na żołnierzy koalicji, a także współpracujących z nimi Irakijczyków.
KWM, PAP
Nasz Dziennik 15-12-2003

Autor: DW