Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Amerykanie chcą modlitwy

Treść

Chrześcijanie potępiają decyzję burmistrza Nowego Jorku. Michael Bloomberg zadecydował o niedopuszczeniu kapłanów do oficjalnych uroczystości upamiętniających 10. rocznicę ataków terrorystycznych w Strefie Zero. Pod petycją obywateli domagających się zmiany tego stanowiska podpisało się już ponad 50 tys. osób.

Komentując tę niezrozumiałą dla Amerykanów decyzję, urząd burmistrza twierdzi, że coroczne obchody zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 r. przeznaczone są dla krewnych ofiar i nie można tam pomieścić wszystkich (miejsca znalazły się jednak dla wielu polityków szykujących się do wyborów). Ponadto, jak zaznaczono, dotychczas uroczystości nie obejmowały modlitw za zmarłych. - Zamiast sporów na temat tego, którzy przywódcy religijni powinni uczestniczyć, chcieliśmy skoncentrować się na członkach rodzin tych, którzy zginęli - tłumaczyła rzecznik Bloomberga Evelyn Erskine, dodając, że program uroczystości został przygotowany we współpracy z rodzinami zabitych. Decyzja Bloomnerga została jednak przez wielu odebrana za zniewagę. Liga Katolicka i konserwatywne ugrupowanie lobbystyczne Family Research Council twierdzą, że program uroczystości odzwierciedla uprzedzenia wobec religii i ignoruje rolę stowarzyszeń religijnych w mieście. - Nikt nie stawiał przywódców religijnych z dala od sceny 10 lat temu. Dlaczego teraz objęci są zakazem na uroczystości 10-lecia? - pyta ks. Richard Land z największego w USA ugrupowania protestanckiego - Southern Baptist Convention, którego cytuje PAP. Przewodniczący nowojorskiej Katolickiej Ligi Przeciwko Zniesławieniu Bill Donohue zauważa, że administracja Bloomberga wydaje się twierdzić, iż duchowni będą odwracać uwagę od ceremonii. Zdaniem Marca Sterna, głównego doradcy prawnego American Jewish Committee, "wskazuje to na miejsce religii w kulturze, która staje się coraz bardziej świecka". W związku z powyższym chrześcijańscy myśliciele skupieni wokół think tanku Family Research Council rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją o zmianę decyzji Bloomberga. n
Marta Ziarnik

Nasz Dziennik 2011-09-05

Autor: au