Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Akt patriotyzmu

Treść

Wiele dokumentów, opracowań i książek gotowych do druku dotyczących działalności podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie przekazała wczoraj oficjalnie Instytutowi Pamięci Narodowej rodzina ich autora, śp. kapitana Zdzisława Gwozdka.
- Chciałbym serdecznie podziękować rodzinie kapitana Gwozdka za akt patriotyzmu, którym niewątpliwie jest przekazanie IPN bardzo bogatego i ważnego archiwum. Postaramy się, aby ten materiał, opracowany bardzo pieczołowicie, jak najszybciej mógł wejść do obiegu naukowego, a później do podręczników szkolnych - powiedział dyrektor białostockiego oddziału IPN prof. Cezary Kuklo. Zapewnił również, że archiwum kpt. Zdzisława Gwozdka jest dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Znajduje się ono, oddzielnie wyodrębnione, w bibliotece białostockiego oddziału IPN przy ulicy Warsztatowej 1A.
Zdzisław Gwozdek urodził się 6 maja 1923 roku w Tykocinie. Podczas wojny pracował na białostockim lotnisku Krywlany, w roku 1942 nawiązał współpracę z AK. Przybrał pseudonim "Zięba". Jego zadaniem było dostarczanie informacji dla wywiadu na temat m.in. stanu osobowego obsługi lotniska, uzbrojenia i typów samolotów. W połowie roku 1943 Zdzisław Gwozdek został wywieziony do Niemiec na roboty. Za próbę ucieczki osadzono go w obozie wychowawczym gestapo. Po uwolnieniu z obozu wstąpił do oddziałów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Do Polski wrócił w lipcu 1946 roku. W latach sześćdziesiątych rozpoczął prace badawcze nad dziejami białostockiego okręgu AK. Zebrał ogromne ilości dokumentów dotyczących tego tematu. Przygotowywał monumentalne dziesięciotomowe dzieło poświęcone dziejom Armii Krajowej Okręg Białystok. Przed śmiercią zdążył wydać trzy pierwsze tomy - "Organizację AK", "Wywiad i kontrwywiad", "Wsypy i aresztowania". Następne tomy przygotowywał do druku. Zmarł 19 września 2001 roku. Uzasadniając swoją pracę, kapitan Zdzisław Gwozdek mówił, iż dzieje podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie są stosunkowo słabo znane, a opracowania tego tematu powstałe po wojnie często zakłamywały historię.
Adam Białous, Białystok

"Nasz Dziennik" 2005-02-16

Autor: ab