Afryka kocha życie
Treść
Najnowszy papieski dokument - adhortacja apostolska "Africae munus", jest już dostępny w języku polskim. Podczas wczorajszej prezentacji publikacji w Warszawie ks. abp Henryk Hoser, ordynariusz warszawsko-praski, wieloletni misjonarz, ubolewał, że od czasu krwawych wydarzeń w Rwandzie, które były szeroko relacjonowane, Afryka właściwie przestała istnieć w medialnym przekazie.
- Afryka jest przykładem kontynentu, który nie zatracił człowieczeństwa. Jest kolebką ludzkości. Stamtąd możemy czerpać przykład szacunku dla rodzącego się życia, przywiązania do kultury - mówił, prezentując polskie tłumaczenie adhortacji "Africae munus", ks. abp Henryk Hoser, uczestnik dwóch synodów dla Afryki (w 1994 r. i w 2009 r.), wieloletni misjonarz w Rwandzie. Dokument ten, pokłosie II Zgromadzenia Synodu Biskupów dla Afryki, Ojciec Święty Benedykt XVI przekazał biskupom afrykańskim podczas zakończonej w niedzielę pielgrzymki do Beninu.
Ksiądz arcybiskup Hoser przypomniał, że Czarny Kontynent był troską bł. Jana Pawła II. Papież Polak odbył tam 12 pielgrzymek, odwiedzając 42 kraje, zwołując synod, którego owocem była adhortacja "Ecclesia in Africa". Benedykt XVI kontynuuje dzieło swego poprzednika, po II synodzie dla Afryki oddając adhortację "Africae munus". W pierwszej adhortacji ogłoszonej przez Papieża Polaka zwrócona została uwaga na świętość życia i świadectwo jako skuteczne sposoby ewangelizacji. W nowej adhortacji Benedykt XVI dużą wagę przywiązuje do podmiotowości człowieka. Podejmuje problemy społeczne, takie jak rodzina, rola pokoju. - W tym dokumencie są bardzo ważne stwierdzenia dotyczące nadziei, ale też skierowane do przywódców świata przesłanie: nie pozbawiajcie waszych narodów nadziei - podsumował ks. abp Hoser. Ojciec profesor Jarosław Różański OMI z Katedry Misjologii UKSW wskazał na pozytywne aspekty kultury i tradycji afrykańskiej, takie jak solidarność, gościnność, poszanowanie starszych, współistnienie pokojowe wielu grup etnicznych, wzrost demokracji, pokojowe rozwiązania konfliktów. Wskazał, iż Afrykańczycy cenią życie, a przychodzące na świat dzieci są bogactwem rodziny.
- Afryka kocha życie - mówił ks. abp Hoser. - Dziecko jest najcenniejszym skarbem w rodzinie, mimo narzucanych środków antykoncepcyjnych, gdzie kobiety są traktowane jak bydło - stosuje się wobec nich weterynaryjne środki antykoncepcyjne - dodał. Zwrócił uwagę na zgubne promowanie prezerwatywy jako środka rzekomo zapobiegającego AIDS. Zaznaczył, iż lekarze pracujący w Afryce podkreślają, że problemu AIDS na tym kontynencie nie rozwiąże się na kanwie promocji prezerwatyw. Panaceum na AIDS jest właściwie ukształtowane sumienie, wierność, odpowiedzialność w sferze przekazywania życia, zwracał uwagę ksiądz biskup.
Małgorzata Jędrzejczyk
Nasz Dziennik Wtorek, 22 listopada 2011, Nr 271 (4202)
Autor: au