Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Afera korupcyjna

Treść

Wrocławska policja zatrzymała wczoraj pierwszoligowego sędziego z Wielkopolski, 38-letniego Marka R. Znajdował się on w gronie 20 arbitrów Orange Ekstraklasy na sezon 2007/2008. Nie poprowadzi już żadnego ligowego meczu.

Marek R. w czwartek składał wyjaśnienia w sprawie podejrzeń o korupcję przed Wydziałem Dyscypliny PZPN, który nie znalazł dowodów jego winy. Wobec tego został umieszczony w gronie 20 arbitrów, którzy mają prowadzić mecze ekstraklasy w najbliższym sezonie. Od lutego był zawieszony, bowiem jego nazwisko znalazło się w informacjach prasowych dotyczących ustawiania spotkań przez Ryszarda F. - "Fryzjera". - Jakiś czas temu myślałem, że sprawa tego sędziego potoczy się inaczej. Marek R. został zawieszony kilka miesięcy temu, ale nie było wobec niego żadnych zarzutów. Był przesłuchiwany przez Wydział Dyscypliny PZPN, który nie znalazł mocnych dowodów na jego udział w korupcji. Związek zrobił w tej sprawie, co mógł, wobec czego sędzia ten został dopuszczony do prowadzenia meczów pierwszoligowych - powiedział przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Sławomir Stempniewski. Marek R. został automatycznie zawieszony i odsunięty od prowadzenia meczów ligowych.
W śledztwie dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej zatrzymano już 94 osoby, wkrótce zapewne na liście znajdzie się 100 nazwisk. - Skala zjawiska korupcyjnego w polskiej piłce jest tak duża, że nie robią już na mnie wrażenia kolejne zatrzymania. Najważniejsze jest opracowanie przez Wydział Dyscypliny pewnych standardów, które mogłyby zapobiec w przyszłości takim sytuacjom. Musimy z tym procederem rozliczyć się, wyeliminować osoby, które go tworzyły - zapowiedział Andrzej Rusko, szef organizującej rozgrywki Ekstraklasy SA.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-08-01

Autor: wa