Adwokaci kontratakują
Treść
Adwokaci i radcowie prawni apelują do prezydenta o niepodpisywanie ustawy o wolnym dostępie do zawodów prawniczych, argumentując, że jest ona niekonstytucyjna i wyrządzi szkody wymiarowi sprawiedliwości. Zarzuty takie zdecydowanie odrzucają inicjatorzy tego aktu prawnego, których zdaniem samorządy na wszelkie sposoby próbują zablokować szerszy dostęp do zawodów prawniczych.
Według Stanisława Rymara, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, w ustawie znalazło się kilka przepisów, z którymi trudno się pogodzić z punktu widzenia dobra klienta i wymiaru sprawiedliwości.
Zarzuty o niekonstytucyjności odpiera poseł Przemysław Gosiewski (PiS), jeden z inicjatorów tego projektu, stwierdzając, że na każdym etapie prac dbano o zgodność przepisów ustawy z Konstytucją. - Teraz przywołuje się jakiekolwiek argumenty, aby dać uzasadnienie prezydentowi do niepodpisania bądź zawetowania ustawy - ocenia działania korporacji prawniczych Gosiewski. - Mamy obecnie kilka tysięcy młodych, dobrze wykształconych ludzi, którzy ukończyli aplikacje: sędziowską lub prokuratorską, i którzy dosyć szybko mogliby wspomóc adwokatów i radców prawnych, stąd obawa tego środowiska - dodaje.
Uchwalona kilkanaście dni temu ustawa zakłada m.in. powołanie państwowej komisji przeprowadzającej egzaminy aplikacyjne, co miałoby wyeliminować wszelkie patologie, np. kierowanie się podczas konkursów różnego rodzaju koneksjami. Innym celem tego aktu prawnego ma być umożliwienie szerszego dostępu do usług prawniczych, co staje się coraz poważniejszym problemem.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2005-08-10
Autor: ab